Prezydent Andrzej Duda najstarszą krakowiankę odwiedził dwa tygodnie przed jej urodzinami. Niedługo Pani Wanda Szajowska skończy 108 lat.
Pani Wanda Szajowska urodziła we Lwowie w lutym 1911 r. Po wojnie przeprowadziła się do Krakowa i tu skończyła studia - historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Prezydent Andrzej Duda na powitanie wręczył pani Wandzie bukiet biało-czerwonych kwiatów i kilka upominków, m.in. apaszkę i broszkę. - Później prezydent słuchał, jak Pani Wanda pięknie gra na swoim lwowskim fortepianie. Następnie przez ponad godzinę słuchał opowieści Pani Wandy, jak się żyło we Lwowie z dwoma wojnami światowymi włącznie i rzecz jasna w Krakowie od 1945 roku - opowiada Maciej Krzyżanowski, krakowski adwokat, który Panią Wandę poznał w listopadzie podczas odwiedzania mieszkańców przed wyborami do Rady Dzielnicy VII Zwierzyniec.
- Postanowiłem, że najlepszym prezentem dla Pani Wandy w 100-lecie odzyskania Niepodległości będą odwiedziny prezydenta RP Andrzeja Dudy. Pani Wanda mówiła, że nie miała okazji spotkać z marszałkiem Józefem Piłsudskim, prezydentem Ignacym Mościckim, ale była szczęśliwa, że spotkała się z obecnym prezydentem - dodaje Maciej Krzyżanowski.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Śmierć Pawła Adamowicza jednoczy kraj, Polacy mówią "Stop Przemocy!"