Pierwsza część zawierała zadania z języka polskiego i matematyki, druga - z języka obcego, który w danej szkole jest obowiązkowy. To głównie angielski.
Z rankingu wynika, że najlepiej uczą szkoły prywatne. Nauka tam jednak trochę kosztuje i pomagają w niej mniejsze klasy niż te w szkołach samorządowych. Publiczne placówki zajęły miejsca poza pierwszą trójką, wśród 10 najlepszych jest tylko Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I Stopnia im. Karłowicza (miejsce 4.) oraz Szkoła Podstawowa nr 34 (miejsce 10.).
Najlepszy wynik w mieście osiągnęła Katolicka Szkoła Podstawowa im. św. Jadwigi Królowej. Od lat jest w egzaminacyjnej czołówce. - Uczymy tak, żeby nauczyć. Dbamy o to, by dzieci były twórcze, kreatywne, nie były tylko „wypełniaczami” testów - mówi wicedyrektor placówki, Dorota Ulman. Szkoła cieszy się dużym powodzeniem, co roku ma 2-3 kandydatów na miejsce.
Dzieci uczestniczą we wstępnych zajęciach w kilkuosobowych grupach. Szkoła rozmawia też z rodzicami. Na tej podstawie wybiera się nowych uczniów.
Drugie miejsce zajęła, również prywatna, SP im. Józefa Piłsudskiego, a trzecie - Prywatna SP nr 1 Fundacji Dona (od „donacja”, czyli „dar”), która na krakowskim rynku edukacyjnym działa już 26 lat. Sprawdzian pisało tu zaledwie 19 uczniów, język polski zdali najlepiej w Krakowie. Ale zdaniem dyrektor Bogusławy Hamigi tajemnica sukcesu to nie tylko małe klasy.
- W naszej szkole uczą się dzieci z rodzin, którym zależy na edukacji. Ich rodzice to ludzie, którzy żyją ze swojego intelektu, prawnicy, lekarze. Odpowiednio motywują dzieci - tłumaczy dyrektor Hamiga.
Na czwartym miejscu znalazła się Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I Stopnia działająca w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych w Nowej Hucie.
- W zeszłym roku szkoła była dziesiąta, w tym jest najwyżej ze wszystkich szkół publicznych - cieszy się Małgorzata Zgałat-Łozińska, wicedyrektor.
Jak rezultaty sprawdzianu komentują władze Krakowa? - Każdy dyrektor szkoły odpowiada za wyniki. Oceny ze sprawdzianu powinny dać do myślenia dyrektorom samorządowych szkół. Dzięki ich staraniom mogą stać się bardziej konkurencyjne w porównaniu ze szkołami prywatnymi - mówi wiceprezydent Krakowa ds. edukacji Katarzyna Król. Podkreśla, że szkoły prywatne działają na innych zasadach organizacyjnych i finansowych.
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna osobno podała średnią wyników z pierwszej, a osobno z drugiej części sprawdzianu i wyodrębniła średnią z polskiego i matematyki. - Liczenie średniej z dwóch odrębnych egzaminów, ogólnego i językowego, dotyczących innych umiejętności, jest bez sensu. Nie daje wiedzy ani o umiejętnościach ucznia, ani o pracy szkoły - mówi Anna Rappe z OKE w Krakowie. Dodaje, że oceny z języków w całym mieście były wysokie.