Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Popękana, pełna dziur, zapadająca się. Tak wygląda część alejki w parku na osiedlu Złoty Wiek. Mieszkańcy chcą, by urzędnicy dokończyli remont, który zaczął się w 2009 roku.
- Z tego miejsca korzysta bardzo wiele osób, które uprawiają sport. Jeżdżą na rowerze, rolkach, biegają. Niestety, z taką nawierzchnią łatwo o kontuzje - opowiada Marek Dubnicki mieszkający na osiedlu Złoty Wiek.
Wtóruje mu Henryk Mak, którego spotykamy w parku. - Dla osób starszych i chodzących o kulach to spore wyzwanie. Większość terenu została ładnie odnowiona, a ten fragment? Naprawdę tak trudno go dokończyć? - dziwi się mieszkaniec.
O dokończenie remontu walczy Michał Drewnicki, miejski radny PiS. W tej sprawie napisał już pismo do prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Tymczasem Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zastanawia się, skąd wziąć pieniądze na potrzebne prace. - Koszt remontu tego odcinka przekracza obecne możliwości działu zieleni.
Szukaliśmy pieniędzy w radzie dzielnicy, ale nie przyznali dofinansowania tego zadania, które szacujemy na około 100 tys. - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT-u. - Dział zieleni ma starać się wygospodarować środki w ciągu roku, jednak raczej nie uda się tego zrobić w najbliższym miesiącu, kiedy ZIKiT decyduje o wydatkach na zieleń - dodaje Pyclik.