Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: reprezentacyjna działka zamieniła się w slumsy

Piotr Rąpalski
Koncepcja projektantów na zagospodarowanie terenu.
Koncepcja projektantów na zagospodarowanie terenu.
Niezagospodarowana działka przy al. Słowackiego, tuż obok skrzyżowania z ul. Karmelicką, to wstyd dla Krakowa. W odległości 10 minut spacerem od Rynku straszą blaszane budy, krzaki, minisalon gier hazardowych, kłujący w oczy kolorowymi neonami, i pogięta tablica reklamowa. Co ciekawe, tak zapaskudzony teren należy do gminy. Ta jednak nie może nic z nim zrobić. W 1989 r. oddała go w użytkowanie trzem prywatnym osobom. Niestety, w umowie spisanej aż na 99 lat (czyli do 2088 r.) nie uregulowano, co i kiedy powinno w tym miejscu powstać.

Działka o powierzchni około 18 arów leży za przystankiem autobusowym przy al. Słowackiego. Jej użytkownicy podnajmują tylko kawałki terenu innym osobom na prowadzenie kiosków. Trzy z nich stoją puste, w jednym sprzedaje się telefony komórkowe, w innym gra na maszynach - "jednorękich bandytach".

- W nocy strach czekać na autobus. Między budami lumpy piją alkohol. Slumsy na wjeździe do centrum miasta to skandal- mówi Irena Struś, spotkana na przystanku pasażerka. - Teren już dawno powinien zostać zagospodarowany. Mogłaby tu stanąć kamienica ze sklepami, restauracją, może parking. Wyrwa w zabudowie jest niedopuszczalna - uważa Piotr Klimowicz, szef rady dzielnicy Krowodrza.

W 2008 r. miasto wydało dla działki decyzję o warunkach zabudowy na budynek usługowo-mieszkalny do wysokości 18 metrów, tyle ile mają sąsiednie kamienice. Ale na podstawie tego dokumentu nikt nie starał się już o pozwolenie budowlane.

- Ta sprawa umarła. Z tego, co pamiętam, pojawiły się problemy między właścicielami - mówi Józef Białasik, prezes Studia B2, które na zlecenie użytkowników działki wykonało koncepcję nowej zabudowy. - Szkoda, że takie tereny leżą odłogiem. Najlepszą funkcją tutaj byłyby biura, może mały hotelik - dodaje. Nie chciał jednak pomóc w skontaktowaniu nas z użytkownikami terenu.
Dzwoniliśmy na numery widniejące na budach, reklamie i bramie. Pierwszy odebrał dzierżawca jednej z budek, który był gotów nam ją podnająć za 1000 zł miesięcznie. Pod kolejnym numerem odpowiedziała kobieta, twierdząc, że tylko opiekuje się kluczami do bramy. Pod innym numerem nikt nie odbiera.

W końcu dodzwoniliśmy się do spółki KST, do której należy jeden z numerów naklejonych na tablicy reklamowej na działce. - Jeden z naszych udziałowców jest użytkownikiem terenu przy al. Słowackiego, ale przebywa na urlopie. Ja nie mam kompetencji, żeby się wypowiadać - uciął krótko głos w słuchawce. Dowiedzieliśmy się jednak, że spółka ma siedzibę w Krakowie i działa w branży hotelarskiej w... Sopocie. Zapytaliśmy też o cenę działki lub jej najmu, bo na tablicy widnieje napis "sprzedam lub wydzierżawię" - To już nieaktualne, tylko nie zdjęliśmy tablicy - dorzucił nasz rozmówca. Czyżby inwestycja jednak miała ruszyć? A może znalazł się nabywca, który przejmie użytkowanie działki? Nie wiadomo...

Pozostaje pytanie, jak to możliwe, że tak prestiżowy teren został oddany bez uregulowania sprawy jego przyszłości. Obecnie, gdy gmina podpisuje umowy użytkowania, zapisuje się w nich, co dokładnie ma tam powstać, kiedy inwestycja na danym terenie ma się rozpocząć i kiedy zakończyć. Jeśli zapisy są łamane, urząd nakłada kary finansowe. Tego zabrakło w tym przypadku.

- Umowę podpisał ówczesny kierownik Wydziału Geodezji i Gospodarki Gruntami Urzędu Rejonowego Kraków-Śródmieście. Funkcjonowaliśmy wtedy w innym systemie prawnym. Widocznie nie przewidywano takich zabezpieczeń - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor magistrackiego Wydziału Informacji. Gmina nie ma podstaw, by się starać o rozwiązanie umowy użytkowania w sądzie.

Czy pozostaje czekać do 12 grudnia 2088 r., gdy miasto odzyska działkę? - Będziemy rozmawiać z użytkownikami terenu, nakłaniając ich, by go uporządkowali - obiecuje Szatanik.

Budy przy Alejach. Tak Kraków wita turystów jadących taksówką np. z Balic na Stare Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska