WIDEO: Krótki wywiad
Rowery miejskie Wavelo na dobre znikły z Krakowa z początkiem roku. Jeszcze na początku lutego pojawiały się informację, że Wavelo wróci na ulice tej wiosny. Firma BikeU, dotychczasowy operator systemu, prowadziła rozmowy z zewnętrzną firmą, która miała przejąć rowery i stacje. Tak się jednak nie stanie, bo rozmowy skończyły się fiaskiem. BikeU i Wavelo definitywnie znika z Krakowa. Wcześniej z ulic zabrano rowery, teraz demontowane będą stacje.
Po tym, jak zamknięto system, rowery zostały sprzedane. Potwierdza nam to Albert Wójtowicz, dyrektor operacyjny projektu Wavelo w BikeU. Rowery zostały wystawione na sprzedaż na jednym z portali ogłoszeniowych.
"Posiadam w sprzedaży wszystkie (na teraz ok. 1300 szt.) rowery z miejskiego systemu wypożyczania rowerów Wavelo w Krakowie. Dla niewtajemniczonych: rowery używane od 2016r., składane na markowych i ogólnie dostępnych podzespołach, napędzane wałem kardana, 3-biegowe, koła 26 cali. Miejsce aktualnego postoju: Kraków" - czytamy w ogłoszeniu.
Pojedynczy rower wyceniony jest na 220 zł (choć dostępne jest też ogłoszenie z ceną 250 zł). Cena do negocjacji przy większym zakupie.
W ten sposób poniekąd Wavelo może wrócić na ulice. Na publiczny system roweru miejskiego trzeba jednak poczekać przynajmniej do przyszłego roku.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Koronawirus "opróżnia" półki w sklepach [WASZE ZDJĘCIA]
- Koronawirus dotarł do Krakowa. Internauci reagują memami
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
