9 grudnia zeszłego roku grupa osób jechała tramwajem w okolicy dworca w Płaszowie. Zobaczyła ich inna grupa stojąca na przystanku. Spostrzegli, że wśród osób z pojeździe znajduje się ich kolega ze szkoły. Postanowili go pobić, bo ten, według ich zeznań, miał wcześniej uderzyć dziewczynę, którą znali.
Małolaci bali się jednak sami dokonać napaści, bo nie czuli się pewnie w tej okolicy. Poprosili o pomoc starszego, pełnoletniego kolegę, właśnie Dominika B. Kiedy pokrzywdzony wysiadł z tramwaju został zaatakowany. Dominik B. zażądał od niego telefonu komórkowego wartego 800 zł, a jeden z nieletnich pokazał mu nóż. Grozili mu pobiciem.
Aresztowany Dominik B. przyznał się do winy. Grozi mu kara do 15 lat więzienia. Młodszym chłopakiem zajmie się sąd dla nieletnich.