- To gigantyczne utrudnienie, musieliśmy wnosić ciężkie walizki na górę po zwykłych schodach. Jesteśmy zaskoczeni, że napotkaliśmy w Krakowie takie problemy - skarżyło się nam wczoraj małżeństwo z Ostrowca Świętokrzyskiego, które przyjechało do stolicy Małopolski.
Takie same problemy ma codziennie mnóstwo turystów i mieszkańców Krakowa przechodzących m.in. z pętli autobusowej czy hali dworca PKP na górną płytę Małopolskiego Dworca Autobusowego (MDA). A przecież rozpoczęły się wakacje i panuje wzmożony ruch pieszych w tym newralgicznym punkcie.
Za stan schodów nie odpowiadają jednak zarządcy dworca, tylko urzędnicy miejscy. W Zarządzie Dróg Miasta Krakowa informują, że dotychczasowe naprawy urządzenia kosztowały już... ponad 360 tysięcy złotych. „Aktualnie, z uwagi na zużycie łańcuchów stopniowych oraz korozję elementów konstrukcyjnych, spowodowaną bezpośrednim działaniem wód opadowych, schody te zostały wyłączone z użytkowania” - podkreślają w ZDMK.
Sytuacja powtarza się jednak regularnie, o czym alarmowaliśmy już wielokrotnie. „Wcześniej pasażerowie nie mogli jechać ruchomymi schodami w górę. Wyremontowano je, ale teraz nie działa część prowadząca w dół” - informowaliśmy w 2017 roku.
Problem zostałby w znacznym stopniu rozwiązany, gdyby ruchome schody przy MDA były odpowiednio zadaszone - tak jak przykładowo schody na rondzie Mogilskim (te również, do momentu ich zadaszenia, bardzo często ulegały awarii). Choć schody psują się od lat, zadaszenie do dziś nie zostało wykonane. W zarządzie dróg przekonują, że jest w końcu na to szansa.
- Właśnie podpisaliśmy z wybraną firmą umowę na opracowanie projektu zadaszenia schodów. Zostanie ono wykonane zarówno nad schodami ruchomymi, jak tymi stałymi, znajdującymi się obok - informuje Michał Pyclik z biura prasowego ZDMK.
Projekt ma być jednak gotowy jesienią. Następnie wybrana kolejna firma, która fizycznie wykona roboty. Nastąpi to więc prawdopodobnie dopiero na początku przyszłego roku. I wiele wskazuje, że do tego czasu... schody przy dworcu autobusowym nie będą działać.
W ZDMK dowiedzieliśmy się bowiem, że nie zamierzają już naprawiać dotychczasowych „ruchomych” schodów, tylko chcą, by „równocześnie z powstaniem zadaszenia wymienione zostały schody”. A to oznacza dla podróżnych jeszcze wiele miesięcy utrudnień.
Przypomnijmy, że ruchome schody przy dworcu autobusowym zostały oddane do użytku w 2005 r. Urzędnicy podkreślają, że obecnie jest to jedyne tego typu urządzenie administrowane przez ZDMK, które nie ma zadaszenia.
WIDEO: Dzieci mówią jak jest
- Była legendą Krakowa. Wspominamy wróżkę Dzidziannę spod Sukiennic
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Mapa wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
- Krakowianka łamie prawa grawitacji i... podbija internet
- Sprawdź 10 sposobów na walkę z upałem!
