https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Są oferty na wodny plac zabaw w parku Jordana. Długie lata oczekiwania

Piotr Ogórek
Staw w parku Jordana jest brzydki i zaniedbany, od lat domaga się odnowienia
Staw w parku Jordana jest brzydki i zaniedbany, od lat domaga się odnowienia Aneta Zurek / Polska Press
Zarząd Zieleni Miejskiej otworzył oferty z przetargu na budowę wodnego placu zabaw w parku Jordana. Zgłosiły się cztery firmy. Rozrzut cenowy jest spory. Najtańsza oferta opiewa na 6,5 mln zł, a najdroższa na 12 mln zł. Ta pierwsza mieści się w założonym budżecie ZZM. Wodny plac zabaw w parku Jordana to jedno ze zwycięskich zadań w budżecie obywatelskim z 2016 roku.

To jedno z zadań budżetu obywatelskiego, które nie może się doczekać realizacji od lat. Choć wydawało się proste - odnowienie okolic stawu, wybudowanie nowych wodnych atrakcji dla dzieci i młodzieży - to z biegiem lat wydłużały się terminy realizacji zadania oraz jego koszty. Zadanie w budżecie obywatelskim, po weryfikacji, urzędnicy wycenili na 2,5 mln zł. Teraz jego koszt to ok. 6,5 mln.

W tym tygodniu ZZM otworzył oferty, które wpłynęły w przetargu na budowę wodnego placu zabaw. Zgłosiły się cztery firmy - najdroższa zaoferowała 12 mln zł za zadanie, a najtańsza 6,5 mln zł. I mniej więcej taką kwotę ZZM ma na zadanie zarezerwowane. Jest więc szansa, że budowa placu w końcu ruszy.

- Firma, która złożyła najniższą to firma specjalizująca się w budowie wodnych placów zabaw. Przyglądamy się teraz dokładnie tej ofercie. Chcemy, żeby spełniła wymagania nasze i mieszkańców - zaznacza Piotr Kempf, dyrektor ZZM. Analiza przysłanych ofert potrwa do przyszłego tygodnia. Wtedy może nastąpić podpisanie umowy z wykonawcą. Jeśli nikt nie zgłosi odwołania, to prace budowlane zaczną się niedługo później.

Wodny plac zabaw po czterech latach

Kiedy wodny plac będzie gotowy? Najpewniej do końca tego roku. Co oznacza, że otwarty zostanie na wiosnę 2020 roku. Czyli w cztery lata po tym, jak projekt zwyciężył w budżecie obywatelskim.

Plac zabaw wyposażony będzie w wiele sprzętów zabawowych uatrakcyjniających wodne szaleństwo. Nie zabraknie tam wodnej armatki, fontanny rozpylającej wodę, wodnych strumieni czy tzw. wodnej galaretki.

Obecnie staw w parku Jordana i jego okolice odstraszają do jakiejkolwiek aktywności. Woda jest brudna i pełna śmieci, infrastruktura stara i zniszczona.

Zadowolona z powyższego jest Natalia Nazim, autorka projektu wodnego placu zabaw w parku Jordana, który zwyciężył w roku 2016. Ale jak zaznacza, to radość przez łzy.

- Na realizację zgłoszonego przeze mnie projektu czekam już prawie 3 lata. Życzyłabym sobie, aby budowa wodnego placu zabaw szła równie sprawnie, co stawianie kolejnych pomników w parku Jordana. Ale czy jest to możliwe? Być może jestem naiwna, ale wierzę, że w końcu po wielu latach walki uda się przywrócić świetność tego miejsca i dokończyć rozpoczętą w 2006 roku rewitalizację. Mam też nadzieję, że władze miasta wrócą do głównej idei założyciela parku, który stworzył jeden z najbardziej innowacyjnych ogrodów gier i zabaw ruchowych dla dzieci i młodzieży w Europie - mówi Natalia Nazim.

WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kawałek dalej był park wodny,tylko nikt nie umiał o niego zadbać.
K
Krakus nie najmłodszy
Co z tym Parkiem (piszę z dużej litery bo chodzi o konkretny park)? 50 lat temu (tak jest z końcem lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku) w Parku Jordana przy prymitywnych drabinkach do zabaw dla dzieciarni typu fala były rurki z wodą i dyszami i w upalne letnie dni po prostu z tychże drabinek tryskała woda. To pamiętam. I to działało. W tamtych czasach na podwórkach w ówczesnej dzielnicy Zwierzyniec (jak w innych nie wiem) bywały sadzawki z wodą do zabawy dla dzieci. A dzisiaj budowa wodnego placu zabaw w tymże Parku trwa kilka lat? Podobno świat idzie do przodu? A ja mam wrażenie, że wręcz przeciwnie.
P
Puf
2019-04-24T16:07:11 02:00, eg:

Czy dzierżawcą obiektów w tym parku jest wciąż były radny ,który za grosze dostał dzierżawę ,że niby za zyski miał stawiać pomniki i remontować obiekty .Tymczasem nie remontuje bo ponoć .....nie ma zysków .Tylko po co dzierżawi w takim razie ?

Mówiono mi ,że ten gość w przeszłości za grosze wydzierżawił od gminy dom handlowy na os.Azory a następnie poddzierżawiał z zyskiem stoiska i hale handlowcom .

Zyski miał krociowe bo płacił gminie o,2 zł za m2 a sam brał po 9,0 zł w holu za warzywniak oczywiście poz umową bo w umowie było 0,20zł.

Nic dziwnego ,że w szybkim tempie pobudował wille przy ul.K.Jadwigi .

Robił podobno stały numer ,narażając gminę na ogromne straty . Otóż składał wypowiedzenie najmu ,wobec tego gmina robiła remont generalny obiektu ,żeby wystawić na przetarg. Tymczasem po ukończeniu remontu cwaniak wycofywał wypowiedzenie i za frajer miał wykonany remont całego obiektu i mógł podnosić ceny . Gdy robiono mu trudności z cofnięciem wypowiedzenia najmu straszył urzędników powołując się na bliskie kontakty z prezydentem i radnymi .

Tak mu się ponoć udawało lecz do czasu . Jak przepadł mu dom towarowy to załatwił sobie bezprzetargowo Park Jordana . To skandal .

Czy ten gość ,który dawno przestał być radnym ,nadal kręci klocki na publicznym majątku ?

Tak ,tak

straszył wszystkich znajomościami w gremiach polityki i samorządu i kroił kasę aż brzęczało

Później bali się go mocodawcy ,żeby nie wsypał ile i w jaki sposób odpalał na kampanie wyborcze (oczywiście jeżeli odpalał to z ciężkim zapewne sercem i koperta trzęsła mu się w rękach )

e
eg
Czy dzierżawcą obiektów w tym parku jest wciąż były radny ,który za grosze dostał dzierżawę ,że niby za zyski miał stawiać pomniki i remontować obiekty .Tymczasem nie remontuje bo ponoć .....nie ma zysków .Tylko po co dzierżawi w takim razie ?

Mówiono mi ,że ten gość w przeszłości za grosze wydzierżawił od gminy dom handlowy na os.Azory a następnie poddzierżawiał z zyskiem stoiska i hale handlowcom .

Zyski miał krociowe bo płacił gminie o,2 zł za m2 a sam brał po 9,0 zł w holu za warzywniak oczywiście poz umową bo w umowie było 0,20zł.

Nic dziwnego ,że w szybkim tempie pobudował wille przy ul.K.Jadwigi .

Robił podobno stały numer ,narażając gminę na ogromne straty . Otóż składał wypowiedzenie najmu ,wobec tego gmina robiła remont generalny obiektu ,żeby wystawić na przetarg. Tymczasem po ukończeniu remontu cwaniak wycofywał wypowiedzenie i za frajer miał wykonany remont całego obiektu i mógł podnosić ceny . Gdy robiono mu trudności z cofnięciem wypowiedzenia najmu straszył urzędników powołując się na bliskie kontakty z prezydentem i radnymi .

Tak mu się ponoć udawało lecz do czasu . Jak przepadł mu dom towarowy to załatwił sobie bezprzetargowo Park Jordana . To skandal .

Czy ten gość ,który dawno przestał być radnym ,nadal kręci klocki na publicznym majątku ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska