Biznesy w Krakowie topnieją
Biznesy w Krakowie, bez względu na to, jak długi mają staż, borykają się z wieloma problemami. Niedawno informowaliśmy o kiosku i piekarni przy ul. Karmelickiej, które zostały zlikwidowane z powodu rosnących kosztów utrzymania. Następnie było również głośno o zamknięciu sklepu zoologicznego "Nie tylko dla psa i kota", który przez blisko 20 lat działał przy ul. Racławickiej. Teraz sklep zoologiczny - "Strefa Zwierzaka", który znajduje się przy al. 29 Listopada 81 w Krakowie ogłosił, że również kończy swoją działalność. Sklepik pana Pawła wpadł w kłopoty, ponieważ... obok trwał "niekończący się" remont chodnika. Cała ta sytuacja wpędziła sklep pana Pawła w poważne kłopoty finansowe, z których nie udało mu się już wyjść.
Właściciel sklepu podjął decyzję
Na drzwiach sklepu "Strefa Zwierzaka" pojawiła się informacja o tym, że sklep zoologiczny jeszcze w tym roku zostanie zamknięty.
"Szanowni Klienci, informuje, że nie udało nam się wyjść z długów wynikających między innymi z trwającego około 8 miesięcy remontu chodnika oraz zamkniętego głównego dojazdu na ul. Sadową. Nie wiadomo kiedy dokładnie się zamkniemy, ze względu na lęk separacyjny Hienka, który nie jest w stanie sam zostać w domu, a mi to utrudnia znalezienie pracy.
Nie wiemy też jak szybko uda nam się wyprzedać cały asortyment.
Najprawdopodobniej zostaniemy do końca grudnia, ale o tym jeszcze będziemy informować. Założenie jest takie, że chcemy jak najszybciej wyprzedać akcesoria, które rzadziej się sprzedają, aby pokryć długi i wtedy będziemy zamawiać na bieżąco to, co najbardziej jest przez Was i Waszych pupilów wybierane.
Jednocześnie prosimy o wyrozumiałość jeśli czegoś nie ma, ale ze względu na zadłużenie nie zawsze mamy możliwość by to zamówić.
Dziękujemy za wyrozumiałość i serdecznie zapraszamy na zakupy".
Właściciel sklepu chciał za wszelką cenę uratować swój biznes
Pan Paweł chciał za wszelką cenę uratować swój biznes. Jeszcze w lipcu br. założył zbiórkę, na stronie której mogliśmy przeczytać, że pieniądze są zbierane, aby uratować sklep zoologiczny „Strefa Zwierzaka" przy al. 29 Listopada 81, który stopniowo upada przez trwający od lutego remont chodnika.
Jak tłumaczył nam wówczas właściciel sklepu Paweł Szewczyk: "Wykonawca mówił nam, że remont to kwestia trzech tygodni, maksymalnie miesiąca, więc myśleliśmy, że w marcu będzie po sprawie. Teraz mamy przełom lipca i sierpnia, a prace nadal trwają. O terminach już nikt nie mówi".
- Pytam moich klientów, w czym jest największy problem, że coraz rzadziej odwiedzają mój sklep. Wiele osób mi mówiło, że problemem nawet nie jest sam chodnik, tylko wjazd na ul. Sadową, pomimo że tam nic nie jest robione. Tak naprawdę robotnicy idąc do domu ok. godz. 15-16 zostawiają to zablokowane. Nie zawsze tam jest koparka czy materiały budowlane. Nieraz jest pusto. Według mnie po prostu brakuje chęci, by tę drogę otworzyć. Wiadomo, że największy ruch jest po południu, więc to by nas bardzo ratowało - mówił nam w lipcu br. pan Paweł.
Przez małą liczbę klientów, sklep coraz bardziej zaczął się zadłużać. W końcu remont dobiegł końca, jednak sklep popadł już w tak duże problemy, że nie ma możliwości, by dalej funkcjonować.
Dodatkowym problemem, z którym zmaga się pan Paweł, to choroba jego psa. To m.in. ona uniemożliwia właścicielowi sklepu szybsze zamknięcie biznesu i znalezienie innej pracy.
- Posiadamy m.in. pieska, którego ktoś porzucił w Białce Tatrzańskiej rok temu i który codziennie towarzyszy mi w sklepie, będąc cudowną wesołą wizytówką naszej Firmy. Piesek ma na imię Hienek i cierpi na lęk separacyjny, który uniemożliwia zostawienie go samego w domu. Pracujemy nad tym, robiąc postępy, ale minie dużo czasu zanim Hienek będzie mógł zostać w domu sam - wyjaśniał nam pan Paweł.
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
