- Na razie nie wykluczamy żadnej z przyczyn wypadku. W taksówce był zamontowany rejestrator dźwięku, który jest badany przez biegłych - mówi prok. Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Siła uderzenia była potężna. Przód pojazdu uległ zmiażdżeniu. Niestety taksówkarza nie udało się uratować. Został błyskawicznie przewieziony do szpitala, zespół medyczny przez godzinę walczył o jego życie.
Ciężko ranny został również jeden z dwóch pasażerów. Przebywa w szpitalu. Drugi z mężczyzn nie odniósł poważnych obrażeń.
Na jaw wychodzą zadziwiające okoliczności tego zdarzenia. Tuż przed wypadkiem pomiędzy pasażerami a taksówkarzem miało dojść do awantury. Kierowca postanowił zmienić trasę i pojechać razem z klientami na komisariat policji.
Niebawem po tym jego samochód zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w drzewo. Ranny kierowca zmarł w szpitalu. Jeden z pasażerów odniósł poważne rany, aktualnie przebywa w szpitalu.
Zdjęcia z wypadku dzięki uprzejmości roadsafe.pl.
WIDEO: Trzy Szybkie. Kryzys Kościoła katolickiego w Polsce
