https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Śnięte ryby w rzece Wildze. Tysiące wyławiane

Piotr Rąpalski
Jeden z mieszkańców zaalarmował nas, że w rzece Wildzie w Krakowie zauważył dziesiątki śniętych ryb. Widać też zatrzymującą się na kamieniach brudną pianę. Rzeka też momentami ma dwa kolory, jakby jakaś ciecz została do niej spuszczona. Tak było w czwartek, ale w piątek i weekend sytuacja mocno się pogorszyła. Liczba śniętych ryb idzie w tysiące. Odławiane są dziesiątki kilogramów martwych ryb. Sprawą ma się zająć Rada Miasta Krakowa.

Radny miejski Łukasz Gibała informuje:

Mieszkańcy poinformowali mnie o katastrofie ekologicznej na Wildze. Od razu pojechałem na miejsce. Widok jest przygnębiający - mnóstwo śniętych ryb, zanieczyszczeń i smród. Pierwsze martwe ryby zauważyli wędkarze wczoraj rano, a już wieczorem społecznicy z WWF naliczyli ich około 1000. Poinformowany został wojewódzki inspektorat ochrony środowiska, policja, prokuratura, straż pożarna oraz wojewoda. W trybie pilnym zostanie też zwołana Komisja Kształtowania Środowiska w Radzie Miasta Krakowa, na czele której stoi radny z naszego klubu Kraków dla Mieszkańców, Jan Stanisław Pietras. Dziś zaledwie w ciągu kilku godzin na jednym odcinku rzeki wyłowiono ponad 40kg martwych ryb. Trzeba zrobić wszystko, żeby znaleźć i ukarać winnych, inaczej takie sytuacje będą się powtarzały. Warto przypomnieć, że ponad rok temu rada miasta przyjęła na nasz wniosek uchwałę o stworzeniu w Krakowie miejskiej sieci monitoringu krakowskich rzek. Niestety, uchwała do tej pory nie została zrealizowana przez urzędników, a szkoda, bo dzięki takiej sieci monitoringu będzie znacznie łatwiej identyfikować winnych.

List od czytelnika:

"W dniu dzisiejszym, w godzinach porannych doszło do masowego śnięcie ryb w rzece Wildze w okolicach ulicy Zakopiańskiej / Do Wilgi (tutaj je zauważyłem). Przesyłam zdjęcia - służby zostały poinformowane, w krótkim czasie zebrano ponad 100 martwych ryb i nadal pływają kolejne martwe.

od 16 lat

Ponadto w ramach dziennikarskiego śledztwa przesyłam w kolejnym mailu zdjęcia (mam tez filmy), na których widoczna jest dwukolorowa rzeka Wilga. W trakcie opadów z dwóch kolektorów w tej okolicy wylewa się strumieniami ciecz z papierami/tamponami i odchodami, resztki papierów toaletowych można znaleźć później w rzece przez kilka dni…"

To nie pierwszy w ostatnich latach przypadek zanieczyszczenia rzeki. Problem może wynika z tego co spuszczane jest do wody w Krakowie, ale też poza miastem.

Sprawę nagłaśnialiśmy już w tamtym roku. Kraków nie może być obojętny na problemy z oczyszczalnią w Lusinie. Ścieki wpadają do rzeki, która w centrum miasta wpada do Wisły. Miasto wystąpiło pod koniec lipca tego roku do MWIOŚ oraz Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie o podjęcie pilnych działań związanych z usunięciem negatywnych skutków funkcjonowania oczyszczalni ścieków w Lusinie na rzekę Wilgę.

Wilga to największy na terenie Krakowa prawy dopływ Wisły. Ma długość prawie 27 km, a jej źródła leżą we wsi Raciborsko na południe od Wieliczki. W jej górnym, wartkim biegu można spotkać pstrągi i strzeble potokowe. Na terenie Krakowa nurt jest już spokojniejszy. Ujście Wilgi znajduje się na osiedlu Ludwinów, przy moście Retmańskim.

Ulicą Kobierzyńską, Pychowicką i Wyłom docieramy do zbiornika Zakrzówek i dalej do Skałek Twardowskiego.

Talibowie zamykają salony kosmetyczne!

od 16 lat
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
Szambo Wilgi normalnie zaczyna sie od tamy na wysokości bagier ludwinowskich.Powyzej to calkiem czysta,dobrze natleniona ,wartka rzeczka .
O
Obserwator
Trzeba koniecznie sprawdzić czy czy tragedia ta nie ma nic wspolnego z Zakrzówkiem.Przecież ostatnio tak strasznie dużo przyjezdnych przyszło się tam wykąpać w czystych wodach kamieniołomu.Gdzies musi być przebicie i cały ten brud zatruł rzekę.
A
Antoni Polak.
Zaprawdę powiadam wam,to już jest koniec, świata.Nim zginie ostatnia ryba i ostatnia pszczoła nic Was nie uratuje,pomrzecie wszyscy, dookoła.
W
Wody Polskie-nieroby
Wody Polskie, nie powstały po to, by cokolwiek robić, ale po to by pieniądze brać i narzekać na wszystkich mając samemu dwie lewe ręce.
t
tyle
Kto tam patrzy w Wodach Polskich, na płynące rzekami ścieki, ważne, że etaty są. Przecież można zrzucić, na; klimat, media, cyklistów, ten typ tak ma...
G
Good
Nie do pomyślenia. Wczoraj przechodziłem nad Wilga i widziałem pianę. Kto o to w ogóle dba?
P
Proste
Za coś takiego winna być tak wysoka kara, że oznaczająca bankructwo „firmy” (lub osoby), która się tego dopuściła. Kara winna być proporcjonalna do zamożności truciciela — aby nie wyszło na to, że „bogaty może sobie pozwolić na trucie”.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska