Umowę na wspólne prowadzenie i współfinansowanie Muzeum PRL w dawnym budynku kina Światowid władze miasta podpisały w 2013 roku z ówczesnym ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim. Miała ona obowiązywać pięć lat. W tym czasie ministerstwo miało dokładać się do wystaw czasowych, jak i planów modernizacyjnych oraz stworzenia stałej wystawy. Teraz z tego ostatniego resort kierowany przez Piotra Glińskiego się wycofał. Oficjalnie z powodu niedotrzymywania harmonogramu przez muzeum. Nieoficjalnie - z powodów politycznych i braku pieniędzy.
Ministerstwo utrzymało natomiast dotację podmiotową dla Muzeum PRL. W tym roku znów przekazało na ten cel 1 mln zł. Miasto dopłaciło 200 tys. zł. Wycofało się natomiast ze wsparcia kwotą 1 mln 450 tys. zł.
- W zeszłym roku muzeum dostało od ministerstwa 300 tys. zł na konkurs architektoniczny. Na ten rok wnioskowaliśmy o środki na przygotowanie dokumentacji po konkursie. Teraz dyrektor Muzeum PRL otrzymał z ministerstwa informację, że tej kwoty nie dostanie - mówi Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury w magistracie.
Ministerstwo kultury tłumaczy się, że wycofują się z finansowania, bo muzeum nie dotrzymało harmonogramu prac związanych z modernizacją.
- Przeprowadzona analiza dotychczasowej realizacji inwestycji wykazała, że jest znacznie opóźniona z przyczyn nieleżących po stronie ministerstwa. W związku z tym minister kultury podjął decyzję o zaniechaniu dalszego finansowania - napisał wiceminister kultury Jarosław Sellin w piśmie do Michała Niezabitowskiego, dyrektora muzeum.
Powstanie Muzeum PRL ciągnie się od lat. Brak dofinansowania z ministerstwa na pewno tego nie przyśpieszy. Miasto nie składa jednak broni. Podkreśla, że w umowie z 2013 roku nie ma zawartego żadnego harmonogramu prac.
Krakowskie mosty przed wojną [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
- Prezydent Jacek Majchrowski zamierza skierować do ministra kultury Piotra Glińskiego oficjalne wystąpienie w sprawie realizacji zawartej umowy. Zdaniem miasta, umowa z 2013 roku nie została wypowiedziana i jako taka nadal obowiązuje - informuje Jan Machowski z biura prasowego magistratu. Oburzeni działaniem ministerstwa są radni Platformy Obywatelskiej.
- Muzeum przygotowało plan rozwoju i to ministerstwo zwlekało z jego zatwierdzeniem. A teraz to kwestionuje - mówi radny Tomasz Urynowicz (PO). - To kwestia polityczna, a nie merytoryczna - dodaje.
Radni PiS ripostują, że muzeum poprzez opieszałość nie wywiązywało się z umowy, a poza tym ministerstwo utrzymało milionową dotację celową.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Setki kilometrów w milczeniu. Ekstremalna Droga Krzyżowa z Krakowa ruszyła po raz 9.
Autor: Anna Kaczmarz
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska