Autorem projektu uchwały jest przewodniczący Rady Miasta Dominik Jaśkowiec.
Radny tłumaczy, że kolejne propozycje miejsc objętych strefą płatnego parkowania (SPP) wynikają z tego, że mieszkańcy naciskają na urzędników i dzielnice. - Tam, gdzie jest deficyt miejsc postojowych, ludzie domagają się poszerzenia strefy - mówi Dominik Jaśkowiec.
Deficyt miejsc postojowych
Według projektu uchwały, SPP na Dąbiu powinna objąć teren pomiędzy Białuchą, torami kolejowymi, ulicą Miedzianą i Wisłą. Z kolei na Prądniku Czerwonym płatny miałby być obszar pomiędzy ul. Mogilską, torami kolejowymi, ul. Klemensiewicza, al. 29 Listopada, ul. Lublańską, al. gen. Bora-Komorowskiego, ul. Seniorów Lotnictwa i ul. Ułanów.
W uzasadnieniu projektu uchwały możemy przeczytać, że „pomimo sfinansowania przez Radę Dzielnicy III Prądnik Czerwony i Radę Dzielnicy II Grzegórzki budowy na terenie osiedli: Dąbie, Ugorek, Wieczysta, Olsza i Olsza II znacznej liczby miejsc parkingowych, obszar ten charakteryzuje się dużym ich deficytem”.
Okoliczni mieszkańcy są podzieleni co do pomysłu radnych.
- Moim zdaniem to zły pomysł, ponieważ osoby, które nie będą chciały płacić za strefę, będą szukały darmowych miejsc parkingowych na osiedlach - mówi Mariusz Jas, mieszkaniec Dąbia.
Z kolej Adam Robus uważa, że po wybudowaniu w ostatnich latach kilku osiedli na Dąbiu jest duży problem ze znalezieniem miejsca na auto. - Poszerzenie strefy to konieczność - twierdzi Adam Robus.
Do projektu uchwały wpłynęły już pierwsze poprawki, które zakładają konsultacje i poszerzenia w innych częściach miasta.
Konkretnie chodzi o Bronowice i cały obszar pomiędzy ulicami Głowackiego, Piastowską, Armii Krajowej i torami kolejowymi. Takiego poszerzenia rada dzielnicy domagała się już w 2017 roku, kiedy podjęła stosowną uchwałę po wcześniej przeprowadzonych konsultacjach.
- Uważam, że to czas na ostateczne ustalenie kształtu SPP na podstawie wniosków rad dzielnic. Zamiast co parę miesięcy poszerzać jej zasięg, trzeba podjąć ostateczną decyzję zgodnie z wolą mieszkańców - mówi radny Łukasz Wantuch, który jest autorem poprawki.
Druga poprawka dotyczy części Zwierzyńca, gdzie tamtejsi radni również domagają się poszerzenia strefy.
Łukasz Wantuch rozważał pomysł złożenia poprawki o wprowadzenie płatnych stref na terenie pięciu nowohuckich dzielnic. Jego inicjatywa spotkała się z gorącą dyskusją na forach internetowych. Większość mieszkańców wschodniej części miasta była jednak przeciwna wprowadzeniu tam płatnego parkowania. Podobnie wypowiedzieli się radni dzielnicowi.
- Dlatego też nie będę zgłaszał takich poprawek - mówi Łukasz Wantuch.
Droższa i większa strefa
Przypomnijmy, od 22 września SPP zacznie obowiązywać także w soboty oraz na nowych obszarach - Zabłocie i os. Podwawelskie. Z kolei od 15 grudnia w życie wejdą nowe, droższe stawki za parkowanie. W przyszłym roku czeka nas dalsze poszerzanie SPP, m.in. o część Grzegórzek, Krowodrzy i Zwierzyńca. To wszystko wiemy od połowy lipca, kiedy radni przegłosowali urzędnicze pomysły (ze swoimi korektami). Okazuje się, że to nie koniec. Radni zaczynają bowiem dokładać do SPP kolejne obszary.
W projekcie przygotowanym przez Zarząd Transportu Publicznego założono poszerzenie SPP o Zabłocie i os. Podwawelskie oraz od ulicy Wita Stwosza, przez al. 29 Listopada i Prandoty do granicy wyznaczonej torami kolejowymi przechodzącymi pod al. 29 Listopada (wszystkie obszary w podstrefie C). Tam strefa zacznie obowiązywać od 22 września.
Radni 17 lipca zdecydowali także o powiększeniu strefy o dalszą część Krowodrzy, do granicy ulicy Głowackiego, Piastowskiej (wzdłuż Czarnowiejskiej i Nawojki), Wrocławskiej i linii kolejowej (podstrefa C). Za postój zapłacimy też na kolejnym fragmencie Zwierzyńca, od ulicy Kasztelańskiej, wzdłuż alei Focha do Rudawy (podstrefa B) oraz pomiędzy ulicami Emaus i Królowej Jadwigi, do Piastowskiej (podstrefa C).
SPP obejmie też obszar między ulicami: Kapelanką, Brożka, Wadowicką i Konopnickiej (podstrefa C). Strefę powiększono także o dalsze fragmenty Grzegórzek, z rejonu ulic Fabrycznej i Cystersów, o co wnioskowali mieszkańcy, oraz pomiędzy aleją Pokoju i Wisłą, do nasypu kolejowego (podstrefa C). Wszystkie te poszerzenia wejdą w życie za rok w okresie wakacji. Wcześniej urzędnicy będą musieli wykonać analizę zajętości miejsc w tych obszarach, a także przeprowadzić konsultacje społeczne.
- Zdjęcia Krakowa przed II wojną światową. Tak wyglądało życie codzienne mieszkańców
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
