https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków, Święto Rękawki. Podróż w czasie na kopcu Krakusa [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mrowiec
Od lat w pierwszy wtorek po Wielkanocy kopiec Krakusa oblegany jest przez kilkuset wojów - rekonstruktorów wczesnego średniowiecza, jak też przez krakowian, którzy mają tu okazję do szczególnych przenosin w czasie. Tegoroczne obchody Tradycyjnego Święta Rękawki zostały zorganizowane pod hasłem „Zdrowia, szczęścia. Niech się darzy…”. Można poznać tajniki wczesnośredniowiecznej medycyny i nauk magicznych, a nawet spotkać wiedźmę.

Jak zawsze świętowanie rozpoczęło się od obrzędu rozpalenia ognia, a dalej - biegu wojów w pełnym uzbrojeniu dookoła kopca. W programie tegorocznych obchodów znalazła się m.in. inscenizacja dotycząca leczenia obłędu, pojawiły się też stanowiska wczesnośredniowiecznych specjalistów od zdrowia i szczęścia - np. wiedźmy słowiańskiej, szamana węgierskiego, alchemika bizantyjskiego i zielarki. Nie zabrakło w programie koncertów muzyki średniowiecznej.

Rękawka to święto, którego obchody sięgają korzeniami czasów przedchrześcijańskich, nawiązują do tajemnych obrzędów zaduszek wiosennych, z ucztą pogrzebową i paleniem ogni. W reakcji na te praktyki na Krzemionkach i aby przyciągnąć uczestników pogańskiego święta wybudowano później kościół św. Benedykta, w którym odpust odbywał się tego samego dnia, co zaduszki.

Wielka bitwa wojów podczas święta Rękawki [ZDJĘCIA]

Określenie "rękawka" pochodzi z języka starosłowiańskiego, od słowa raka/rakew oznaczającego trumnę lub grób.

W XVIII w. śladem po pogańskim święcie było urządzanie na kopcu styp za zmarłych, którym poświęcano chleb, jabłka i jajka, mające moc obrony przed złem. To stąd wziął się zwyczaj zrzucania przez zamożnych krakowian ze stoków kopca pożywienia i pieniędzy, które u podnóża zbierali biedacy.

W XIX wieku na Rękawkę ściągał do Podgórza cały Kraków. W I połowie XX wieku była ona już tylko festynem i jarmarczną atrakcją Podgórza (choć jeszcze w 1939 r. największą atrakcją było zrzucanie z góry chleba, jabłek, pisanek, zabawek, baloników).

W 2001 roku Dom Kultury "Podgórze" (obecnie Centrum Kultury Podgórza) wraz z Drużyną Wojów Wiślańskich KRAK postanowili powrócić do słowiańskich korzeni tego święta i przygotować rekonstrukcję wydarzeń sprzed wieków pod kopcem Krakusa. Od tamtego czasu co roku pod kopcem pokazują między innymi, jak wyglądało życie we wczesnośredniowiecznych osadach.

WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska