W sobotę, 1 września, odbyło się zdejmowanie ogrodzenia Parku Grzegórzeckiego. Teren od kilkudziesięciu lat był niedostępny dla mieszkańców. Miejsce jest niezwykle malownicze. Przez ostatnie 4 lata mieszkańcy walczyli, aby jak największa powierzchnia tego terenu została przeznaczona na otwarty park miejski. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie uporządkował fragment terenu (1,5 hektara) i kilka alejek spacerowych. Zabezpieczono i ogrodzono budynki i zbiornik na wodę.
Twoj wpis nie za bardzo pasuje tutaj chyba....? To nie prezydent BETONUJE (naduzywane slowo) tylko deweloperzy ktorzy w swietle prawa maja na to zezwolenia i poki wszystko jest wg § to nikt im nie zabroni. A Park G wlasnie przeciez odzyskano, wiec nie siej tutaj zametu, tym bardziej ze temat jest juz nudny i conajmniej nieoryginalny...
R
Rufus
Na prawdę można mieć wielki żal do Prezydenta J.Majchrowskiego, że zabetonował niemal całe miasto. Los parku Grzegórzeckiego wcale nie jest pewny. Czasem mam wrażenie, że Prezydent nie spocznie, póki nie wyrżnie ostatniego drzewa w Krakowie. Rozumiem, że miasto to nie jest las, ale rozwój aglomeracyjny powinien być zrównoważony. Przynajmniej 20% powierzchni miejskiej powinna być przeznaczona pod zieleń i tereny rekreacyjne.
R
Rufus
Na prawdę można mieć wielki żal do Prezydenta J.Majchrowskiego, że zabetonował niemal całe miasto. Los parku Grzegórzeckiego wcale nie jest pewny. Czasem mam wrażenie, że Prezydent nie spocznie, póki nie wyrżnie ostatniego drzewa w Krakowie. Rozumiem, że miasto to nie jest las, ale rozwój aglomeracyjny powinien zrównoważony. Przynajmniej 20% powierzchni miejskiej powinna być przeznaczona pod zieleń i tereny rekreacyjne.