6000 głosów
Budowa tężni w rejonie Łąk Nowohuckich to pomysł grupy studentów Wydziału Geografii i Geologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, której liderowała Anna Zielonka. Projekt był na tyle interesujący, że jego autorzy, za namową swoich opiekunów Katarzyny Rotter-Jarzębińskiej i Doroty Buchwald-Cieślak, postanowili zgłosić ją do budżetu obywatelskiego (w 2017 roku). Inicjatywa studentów UJ zyskała wielu zwolenników wśród mieszkańców Krakowa i zajęła czwarte miejsce w gronie projektów ogólnomiejskich. Zagłosowało na nią blisko 6000 osób.
Pierwsze prace przy budowie tężni solankowej przy Łąkach Nowohuckich - nieopodal ulicy Padniewskiego - ruszyły w maju 2019 roku. Obiekt miał być gotowy w ciągu siedmiu miesięcy, ale pojawiały się nieoczekiwane komplikacje. Jak twierdzą miejscy urzędnicy, to efekt zerwania umowy z poprzednim wykonawcą. Trzeba było wyłonić nowego i dlatego cała inwestycja się wydłużyła, a ostatecznie została zawieszona, jak się okazało – aż na kilka lat, bo, jak tłumaczyli urzędnicy, w budżecie Krakowa brakowało na nią pieniędzy. Pieniądze w końcu się znalazły, wyłoniono wykonawcę i prace ruszyły.
"Nie pod oknami"
"My jako mieszkańcy nie mamy nic do inwestycji powstawania tężni, ale nie pod oknami. Tężnia w tym miejscu to był projekt studentów. I teraz powstaje pytanie, czy ktoś w ogóle z zarządu zbadał to miejsce osobiście, że została podjęta ta bezmyślna decyzja, czy popatrzyli tylko na mapki i OK, niech będzie, stawiamy. Krakowianie, którzy popierają projekt w tym miejscu, tutaj nie mieszkają. Nie będą mieli tego cyrku za oknami. Przyjadą, posiedzą, pośmieją się i pojadą. A my z tym zostajemy. Dlaczego nikt się z nami mieszkańcami nie liczy - piszą w liście do redakcji osoby, które mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie tężni.
Dalej piszą, że "w każdym mieście np. Krzeszowice tego typu inwestycje realizowane są w miejscach rekreacyjnych, nam chcą to postawić przed oknami. Kawałek dalej jest zaniedbany park, bez żadnego oświetlenia z dwiema starymi ławeczkami, które służą nocami do picia. Tężnia mogłaby tam powstać wraz z kamerami oraz oświetleniem, modernizując tym samym niezagospodarowany park.
ZZM pomyśli o monitoringu
Kamil Popiela z biura krakowskiego magistratu zauważa, że w ramach zbieranych uwag mieszkańców od 10 do 25 marca 2022 r. do opracowywanego wówczas projektu nie została zgłoszona żadna prośba o zlokalizowanie tężni w innej części parku.
- Elewacja tężni solankowej będzie oświetlona oprawami oświetleniowymi typu LED. Na ten moment teren przy ul. Padniewskiego nie jest objęty systemem monitoringu miejskiego. ZZM przeanalizuje możliwość wykonania i objęcia obiektu będącego docelowo w utrzymaniu jednostki monitoringiem wizyjnym. Co do incydentów alkoholowym w tym rejonie, to straż miejska od początku roku odnotowała dziewięć zgłoszeń odnośnie nielegalnego spożywania alkoholu na ulicy Padniewskiego - mówi Kamil Popiela.
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
