Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tabliczka dla Chińczyków i rekordowe 100 tysięcy na zabytki

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Na skarbonkę na Rynku po raz pierwszy trafiła tabliczka w języku chińskim! Widnieje na niej napis - w tłumaczeniu - "Na odnowę zabytków Krakowa". Turystów z Chin według prognoz ma bowiem przybywać. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, który za pośrednictwem czterech skarbon zbiera datki na wsparcie krakowskich renowacji, informuje też o tegorocznym absolutnym rekordzie: do skarbonek wrzucono łącznie 109 tys. złotych.

Skarbonka SKOZK wróciła w grudniu na Rynek po naprawie i modernizacji - z zespawaną pękniętą konstrukcją. Interwencja specjalistów była konieczna po tym, jak pewnej nocy na początku października grupa młodych ludzi wracających z imprezy dla żartu wywróciła skarbonkę. Dodajmy, że sprawcy zapłacili za szkody 4,5 tys. zł.

Skarbonka, która stoi na krakowskim Rynku Głównym od 1978 roku, wróciła nieco odmieniona, bo z dodaną nową tabliczką, jakiej nigdy wcześniej nie miała. Tabliczka wyjaśnia wszystkim posługującym się językiem chińskim, na jaki cel idą pieniądze wrzucane do skarbonki. O odpowiedni zapis zadbał tłumacz przysięgły.

Oprócz tej na Rynku, SKOZK ma jeszcze trzy skarbonki: na wzgórzu wawelskim, w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu i na lotnisku w Balicach. Do wszystkich trafiło w tym roku łącznie ok. 109 tys. złotych. Jak komentuje Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK, to dwa razy więcej niż w zeszłym roku i rekord wszech czasów, bo nigdy wcześniej tyle nie wrzucono do skarbonek.

- Większość wpłacających - dzieci, wycieczki szkolne - robi to dla samej przyjemności wrzucenia pieniążka, w związku z tym najwięcej jest jedno- i dwugroszówek - zwraca uwagę dyr. Wilamowski. Samych złocistych monet 1-groszowych ze skarbonek wydobyto w tym roku 23 tysiące. Ale na krakowskie zabytki zrzuca się cały świat - pośród datków są waluty np. Paragwaju, Singapuru, Ugandy.

Pieniądze ze skarbonek były wyjmowane regularnie przez cały rok i wydawane. Popłynęły m.in. na konserwację sarkofagów królewskich z Wawelu, prace remontowe w Bibliotece Jagiellońskiej i kontynuację rewitalizacji fortu "Krzesławice".

SKOZK co roku rozdziela dofinansowania na prace w zabytkach Krakowa. Jest to przede wszystkim 30-milionowa (tak jest od 2013 r.) dotacja z budżetu państwa, ponadto właśnie datki wrzucane do skarbon, a także środki uzyskane dzięki darowiznom.

W nadchodzącym roku przewidziana jest kontynuacja 10 tzw. projektów kluczowych, czyli zadań w najważniejszych krakowskich zabytkach z punktu widzenia dziedzictwa całego narodu. Popłynie na to ze SKOZK ok. 10 mln zł. Kolejne 12,5 mln zł już jest zarezerwowane dla trwających przedsięwzięć wieloletnich w różnych krakowskich obiektach. Do podziału zostanie 7,5 mln zł. Wniosków o wsparcie konserwacji wpłynęło prawie 100, a decyzje zapadną w drugiej połowie lutego.

- Na liście zabytków, których dotyczą wnioski o dofinansowanie, są m.in. arcydzieła polskiej sztuki, pierwszorzędne obiekty. Mam tu na myśli np. malowidła ścienne w bazylice ojców franciszkanów, w tym wykonane przez Stanisława Wyspiańskiego, a także gotycki zespół Ogrojca przy kościele św. Barbary - tyle zdradza na razie dyr. Maciej Wilamowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska