https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: taksówkarze blokują Sienną

Marian Satała
Taksówki mogą stać po obu stronach ulicy Siennej tylko w nocy, w godz. 22.00 - 5.00
Taksówki mogą stać po obu stronach ulicy Siennej tylko w nocy, w godz. 22.00 - 5.00 Wojciech Matusik
Taksówkarze notorycznie blokują ulicę Sienną. Choć w dzień mogą zajmować miejsce tylko na postoju po prawej stronie jezdni (idąc z Rynku Głównego w kierunku Poczty Głównej), bezprawnie stają również po drugiej stronie Siennej.

- Trudno przejechać tą ulicą - skarży się Michał Zaręba, pracownik jednej z okolicznych firm. - Kilka razy byłem świadkiem, jak taksówki utrudniały przejazd samochodom straży pożarnej.

Czytaj także: Zakaz palenia w Krakowie: sprawdź, gdzie jeszcze puścisz dymka

Zgodnie z przepisami, postój taksówek po obu stronach Siennej jest możliwy, ale tylko w nocy, w godz. od 22 do 5 rano. Kierowcy wykorzystują sytuację i stoją przez cały dzień. Policja i straż miejska czasem sprawdzają taksówkarzy, ale sytuacja się nie zmienia.

- Znamy problem i staramy się mu przeciwdziałać - informuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej. - Rzeczywiście stoją tam taksówki, ale często na zapalonych silnikach, jak tylko podjeżdża nasz radiowóz, kierowcy odjeżdżają i wracają po chwili na to samo miejsce. Nie chcą stawać na innych peryferyjnych postojach, bo tam nie ma klientów.

Potwierdzają to kierowcy taksówek, ale chcą zachować anonimowość. - Choć mamy radio to i tak najlepiej ustawić się na postoju w centrum miasta, bo tu najłatwiej o klienta - przekonują. - Jak się pojedzie na dalekie osiedle, to trzeba wracać pusto, nie ma szans na znalezienie klienta. Dlatego tu stoimy. Uważamy, że ulica Sienna w tym miejscu jest na tyle szeroka, że taksówki stojące w dwóch rzędach nie blokują drogi. Zresztą siedzimy za kierownicami i w razie czego możemy szybko zrobić miejsce większym autom - twierdzą taksówkarze.

Z obserwacji wynika, że problem z nadmiarem taksówek w centrum miasta dotyczy wszystkich zlokalizowanych tu postojów. Tak się dzieje także na placu Dominikańskim, ul. Sławkowskiej. - Będziemy częściej kontrolować wszystkie te miejsca razem z policją - zapewnia Marek Anioł. - Ulice w centrum miasta muszą być przejezdne.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Starcie pseudokibiców w Krakowie: tłukli kijami i butelkamiMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakuss
jak miasto likwidowalo parkingi w prasie byla cisza, jak jednoczesnie zwiekszalo liczbe straznikow miejskich tez nic sie o tym nie pisalo, miasto doklada caly czas liczbe pojazdow ktore moga w zatloczone centrum wjezdzac - tez prasa nie widzi problemu. W koncu zblizaja sie wybory i nie wolno zakłócać reklamodawcom spokoju
K
Krak
Jak miasto wydało im 4000 licencji to niech zapewni miejsca na postojach.
P
Pracownik
...Skoro zaczyna się tutaj strefa B, gdzie wjeżdżać mogą jedynie mieszkańcy. Może tym faktem powinna zajmować się Straż Miejska? Wielokrotnie widzę jak do strefy B wjeżdżają nieuprawnione auta. Ich liczba powoduje utrudnienia w tym rejonie. Ja pracuje na Krzyża i auto zostawiam na Sarego. A on co, święta KROWA????
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska