Jak napisał nam Czytelnik: "Parking pod tym pojazdem jest już powoli zarastany mchem, a kosz z drabiny jest urwany i zwisa przed kabiną. Nie rozumiem czemu straż miejska albo policja nie odholuje pojazdu, do wozu straży da się wejść i może sobie jakieś dziecko zrobić krzywdę"
Zapytaliśmy straż miejską. - W sprawie wozu straży pożarnej przeprowadzono rozmowę z właścicielem, który zobowiązał się do usunięcia pojazdu - informuje Edyta Ćwiklik ze straży miejskiej. - Aktualnie czeka na przyjazd specjalistycznej firmy, która ma zająć się holowaniem pojazdu. Z uwagi na nietypowy charakter sprawy, właściciel musi się dostosować do narzuconych przez nią terminów. Strażnicy monitorują temat - dodaje.
- Oto najbardziej nieokiełznany park kieszonkowy w Krakowie. Królują w nim... chwasty!
- Wyjątkowe i bardzo tanie domy do remontu wystawione na sprzedaż w Małopolsce!
- Ogrody Sióstr Klarysek. Zobaczcie sami, jak tam pięknie ZDJĘCIA
- Masny Ben w klubie Energy2000, czyli grube balety w przytkowickiej dyskotece
- Trasa Łagiewnicka wygląda na gotową. Kiedy pojedziemy nową drogą?

Wideo