https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Teren wzgórza Kaim częściowo chroniony

Bartosz Dybała
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Zarząd Zieleni Miejskiej przygotuje projekt zagospodarowania krakowskiej części wzgórza Kaim. Niestety po stronie Wieliczki wciąż trwa budowa domków.

Krakowska część wzgórza Kaim w końcu będzie chroniona przed zabudową. Już jutro wejdzie w życie uchwała, dzięki której, na tym ważnym z historycznego punktu widzenia terenie, zacznie obowiązywać plan zagospodarowania przestrzennego, wyznaczający w tym miejscu zieleń urządzoną z głównym przeznaczeniem pod publicznie dostępny park.

- Otwiera to urzędowi możliwość wykupu terenu - twierdzi Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa prezydenta Jacka Majchrowskiego. Ma się tym zająć Wydział Skarbu Miasta, z kolei projekt zagospodarowania gruntów przygotuje Zarząd Zieleni Miejskiej. Kosztów nie podają.

W Wieliczce dalej budują

O ochronę krakowskiej strony wzgórza przed zabudową od wielu miesięcy walczyli mieszkańcy, radni miejscy, urzędnicy oraz wojewódzki konserwator zabytków. Przypomnijmy, że leży na pograniczu Krakowa (Bieżanów) i Wieliczki, a na jego szczycie stoi pomnik z czasów I wojny światowej. Monument upamiętnia odparcie - 6 grudnia 1914 roku - przez armię austro-węgierską ofensywy wojsk rosyjskich, chcących zdobyć Kraków. Na łamach „Dziennika Polskiego” wielokrotnie informowaliśmy o tym, że blisko pomnika rosną domki jednorodzinne, a deweloperzy starają się o zgodę na budowę kolejnych. Plan miejscowy, gdy już wejdzie w życie, ich zakusy zablokuje.

Niestety dużo gorzej sytuacja wygląda po wielickiej stronie wzgórza Kaim. Tam wciąż trwają prace przy budowie osiedla domków jednorodzinnych. Choć i tam protesty mieszkańców oraz działania wojewódzkiego konserwatora zabytków sprawiły, że deweloper poszedł na ustępstwa.

Jak właśnie udało nam się ustalić, inwestor zmienił projekt zagospodarowania terenu, dzięki czemu osiem budynków powstanie w odległości 40 metrów od pomnika, a nie jak wcześniej planowano 23 metry.

O jak największe odsunięcie zabudowy od monumentu walczyli nie tylko mieszkańcy, ale też wojewódzki konserwator zabytków. To właśnie zgodnie z jego wytycznymi postąpił deweloper, zmieniając projekt. Ponadto, jak już informowaliśmy w kwietniu, konserwator w końcu wpisał pomnik do rejestru zabytków wraz z najbliższym otoczeniem, co dodatkowo chroni ten teren.

Zapytaliśmy wielickich urzędników, jakie oni podjęli kroki, by uchronić wzgórze przed zabudową, ale niestety nie odpowiedzieli na nasze pytania. Jednak z naszych informacji wynika, że również oni prowadzą rozmowy z deweloperami w sprawie wykupu gruntów.

Koniec śledztwa

Tymczasem okazuje się, że śledczy umorzyli dochodzenie w sprawie znieważenia miejsca spoczynku żołnierzy, poległych w trakcie obrony umocnień Twierdzy Kraków podczas I wojny światowej. Miało do tego dojść podczas prac budowlanych prowadzonych właśnie w rejonie wzgórza Kaim.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Y
Yogi
Dobrze, że mamg okres przedwyborczy bo pewnie powstałoby tam osiedle 'na wzgórzu'. Dlatego wybieram Gibałę, on ochoroni takie tereny nie tylko na tydzień przed wyborami,nie ma długów wdzięczności u deweloperów..
J
Ja
To już k...wa nie jest śmieszne. Budować na takim terenie to trzeba być kompletnym idiotą. Za chwilę postawią osiedle na terenie byłego KL Płaszów.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska