https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: testowaliśmy nowy basen [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Przetestowaliśmy otwarty 27 kwietnia basen przy ulicy Kurczaba. Jego budowa trwała dwa lata i kosztowała około 14 mln zł. To jednak dobrze zainwestowane pieniądze, choć wykryliśmy parę niedociągnięć w nowoczesnym obiekcie. Wystawiamy mu dlatego ocenę cztery z dużym plusem.

Wejście na pływalnię wygląda trochę jak punkt poboru opłat na autostradzie. W jednym okienku płacimy i dostajemy elektroniczną opaskę na rękę. W drugim, wychodząc, oddajemy ją. Ceny na szczęście nie powalają. Bilet jednorazowy na godzinę kosztuje 12 zł. Dwugodzinny 22 zł. Ulgowe za 10 i 18 zł przysługują studentom, uczniom oraz emerytom i rencistom. Są też bilety rodzinne i karnety. Pamiętać jednak należy, że za każdą minutę dłużej, jaką zostaniemy na basenie, przy wyjściu będziemy musieli dopłacić 22 grosze. Czas pomaga mierzyć elektroniczna opaska, którą mamy na ręku.

Wchodzimy do szatni. Aby otworzyć szafkę, w której będziemy mogli schować nasze rzeczy, należy opaskę przyłożyć do elektronicznego wyświetlacza. Pokaże się numer naszej półki, a ta się otworzy. Niestety, nie pomyślano tutaj o widocznej instrukcji, która tłumaczyłaby zasadę działania szafek. Osoby odwiedzające basen po raz pierwszy mogą mieć problem z domyśleniem się co robić.

Drugim mankamentem jest liczba przebieralni. Do dyspozycji mamy ich tylko pięć. Tymczasem szafek w męskiej szatni jest aż 80. Zapewne tyle samo jest w damskiej. Sugerowałoby to, że na pływalni naraz może być 160 osób, tymczasem liczba miejsc ograniczona jest do 111. Projektanci trochę więc wyłożyli się na matematyce. Kosztem mniejszej liczby szafek można było zrobić choć o dwie przebieralnie więcej, bowiem robią się kolejki.

Natrysków jest osiem. Też trochę mało. Ubieramy czepek (najtańszy za ok. 9 zł można kupić w sklepie przy wejściu) i wchodzimy na pływalnię. Najpierw przez brodzik z płynem do dezynfekcji.

Zejście do wody jest łatwe i bezpieczne, bo po wyprofilowanych drabinkach. W najgłębszym miejscu jest 1,8 metra. W najpłytszym 1,1 metra. Basen ma 25 metrów długości, a woda ma 27 stopni. Tory do pływania są szerokie, więc pływający nie mają problemu z wymijaniem się. Nad gośćmi ciągle czuwa przynajmniej jeden ratownik. Komu znudzi się pływanie może wskoczyć do jacuzzi. Są dwa. Ponoć mieści się w nich po sześć osób, ale wygodnie rozsiądą się maksymalnie trzy. Do dyspozycji mamy też saunę. Pomieści jakieś pięć osób.

Dzieci mogą taplać się w brodziku i pływać w basenie rekreacyjnym o głębokości 1,1 metra. Są tam też dwie zjeżdżalnie. Mała w kształcie słonia i długa na 40 metrów pokręcona rura, z której wpada się do napełnionej wodą wanny.

Kończymy pływanie i wracamy do szatni. Znów trzeba wystać się przy przebieralni. Warto zaznaczyć, że władze pływalni nie narzucają gościom, w jakim stroju mają się kąpać. Nikt nie robi problemu z powodu pływania w szortach zamiast slipek. A takie przypadki zdarzały się w Krakowie. Problemem może być też liczba suszarek. Jest ich 12.

Basen czynny jest w dni powszednie od 6.30 do 22.30, a w weekendy od 7. do 22.30. Nasz test robiliśmy w sobotnie popołudnie. Nie było tłumów, ale możliwe, że placówka dopiero zaczyna przyciągać klientów. Brakuje w niej jeszcze tylko kawiarni z tarasem, ale wolne pomieszczenie czeka na firmę chętną zorganizować tam lokal.

Wady
mało przebieralni
mało miejsca w jacuzzi i saunie
brak instrukcji obsługi elektronicznego systemu działania szatni

Zalety
długi basen i szerokie tory do pływania
elektroniczny system działania szatni
przystępna cena
długa zjeżdżalnia

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zoltodziob
Szkoda że fotoreportaż przedstawia morsa w kondomie na głowie, a nie basen.
b
beast
koelejk do szatni NIGDY nie widziałem a chodze juz 3 miesiac po 1000min miesięcznie!, jak kupisz karnet wychodzi taniej jak np w wieliczce biorąc pod uwage ze do wiel za darmo paliwo nie kosztuje ani mpk - to opcja jest super, kurwanów zawsze 9zł.. ale jeden szczegół suszarki tam sa przed bramkami i w zimie żona musiała jakies 20min dopłacac za wysuszenie, tu na kurczaba sa na zewnątrz! za darmo to wielki atut o którym nikt w tym smiesznym tescie nie wspomniał, 5 os w saucie? chyba tej suchej, o parowej nikt nie wspomniał tam nieraz po 8 os siedzi PS a czego ktos sie spodziewał po saunie jak nie wody i potu? ogrodu kwiatowego? :D dla mnie ten basen jest świetnie zrobiony brzeżne tory szerokie wreszcie jest 6 pełnowartościowych torów a nie 4 i 2 węższe brzezne!

ta płacisz za 60 a 45 płyuwasz.. jak ktos sie pindrzy poł godziny w szatni to nie moja wina.. moja żona moja matka i siostra wychodza po 5 min od wyjscia z basenu i nie jojcą bo ogarnac sie mozna przy lustrach zewnetrznych gdzie i można sie wysuszyć, wszak to nie wybieg mody i salon pieknosci tylko basen który jak nazwa wskazuje służy do PŁYWANIA! ludzie naprawde sa rozwydrzeni dawniej nie było basenów a teraz jest dobry dostep do tego a itak im nie dogodzi.. nie podoba sie prosze bardzo żwirownia albo bagry - za free :D
a
as krakowski
w saunie jest sodoma i gomora ! syf straszny woda i pot smrod straszny i erotomani stado !!!!!!!!
j
ja
A w Bochni: Poniedziałek-Piątek normalny 7.50zł, ulgowy 4.50zł, Sobota-Niedziela normalny 8.50 zł ulgowy 5.50 zł; w Proszówkach: Dorośli 7,50 zł Studenci 5,00 zł Młodzież 3,50 zł. Więc serdecznie zapraszam na basen na Prokocimiu. przystępne ceny!
D
Deresz
Chodze co drugi dzień na godzinkę,oczywiście karnet jest.Kolejek do przebieralni nie widziałem!!!!!Basen spełnił moje oczekiwania....!!!!I mam dosłownie parę kroków,dla mnie to luksus!!!!
P
Prokocimianka
Czekałam, jak pewnie wszyscy wokół, na ten basen z utęsknieniem. Super, 2 kroki od domu, mozna wyskoczyc o kazdej porze. Ale jestem mocno zawiedziona. Co prawda bylam tam tylko, żeby zorientować się w sytuacji, ale ta historia z przebieralniami to jakas kpina - w ten sposób naliczaja się minuty, kaska leci, a Ty płacisz za stanie w łazience, choć basen i tak nie jest taki. Tak jak ktoś już wspomniał - Kurwanów tanszy, Korona była podobnie (może się cos zmienilo, dawno nie byłam), nawet w hucianym COM COM inne ceny. Żadnych rewelacji z okazji otwarcia. Przykro to. I co z tego, że to Siemacha prowadzi, ze pieniądze ida na ich działalność? Dlaaczego bilety nie są tansze? I to naliczanie minutowe - kolejne nieporozumienie. Placisz za to, ze sie wycierasz. Placisz za 60 min., a plywac mozesz tylko 45. A te 22 gr. za każdą dodatkową minutę to moim zdaniem drogo.
Słowem, basen - piękny pomysł, ale nie za taką cenę, skoro w innych miejscach w Krakowie jest taniej!!!
b
barka23
po co wpisałaś, teraz tam będzie dużo ludzi....
m
matka1999
najlepszy basen w Skawinie, czyściutko, szkoda że jest przerwa......
k
krakus
No i co z tego, że odległościowo mam najbliżej, skoro jest po prostu drogo? Za pojedynczy basen z niewielkim rekreacyjnym, gdzie tu się ma upchać 111 osób? AGH ma limit 107 osób na DWA PEŁNOWYMIAROWE baseny krótkie + spory rekreacyjny + dość duże jacuzzi.
G
Gagarin
- no to tłumy będą.. 12 zł hahaha.....ja tam wole na Kurdwanowie
v
vox
trza iść.
a
aragog
No wlasnie - dlaczego na zdeciach jest pyzaty facet zamiast zdjec nowego obiektu ??
W
Wilk
Jaki fotograf, takie zdjecia...
G
Grzegorz
12zł /godz to trochę dużo ( Kurdwanów: 9 zł; Wieliczka: 10,50 zł ); na rozruch oczekiwałbym jakichś promocji
S
Senga
Piękne zdjęcia! Większość z nich przedstawia pana taplającego się w basenie, a nie sam obiekt. ;)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska