W lutym teg roku do komisariatu zgłosiła się pracownica jednego ze sklepów zatrudniona na stanowisku ochroniarza. Podczas wykonywania pracy kobieta zauważyła na monitoringu jak młody mężczyzna sięga po alkohol, a następnie próbuje ukryć go pod kurtką. Zaczęła obserwować złodzieja.
Ten, jak się okazało, wyczekiwał na moment w którym do sklepu wejdzie kolejny klient i otworzą się automatyczne drzwi. Gdy tak się stało, mężczyzna rzucił się do ucieczki.
Wtedy pracownica ochrony zagrodziła mu drogę i próbowała zatrzymać. Sprawca jednak odepchnął kobietę, która upadła i uderzyła o ścianę. Początkowo nie udało się zidentyfikować sprawcy. Wszczęto dochodzenie pod kątem popełnienia przestępstwa jakim jest kradzież rozbójnicza.
Żmudne ustalenia funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowo-śledczego doprowadziły do 30-letniego mieszkańca Podgórza. Mężczyzna nie krył zdziwienia, że pod taki długim czasie policjanci wpadli na jego trop. Złodziej usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej (art.281) za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska