Kraków. Prokuratorzy wkroczyli do dawnych klubów Cocomo [ZDJĘCIA]
Źródło: Superwizjer TVN, X-News
"Przeprowadzone czynności pozwoliły na stwierdzenie samowoli budowlanej w jednym obiekcie i ujawnienie ukrytych kamer w drugim" - podaje rmf24.pl.
Przypomnijmy, że krakowscy prokuratorzy wkroczyli rano do dwóch klubów, które do niedawna należały do sieci Cocomo. To efekt doniesienia 20 pokrzywdzonych, głównie cudzoziemców - informuje rzecznik prokuratury okręgowej Bogusława Marcinkowska.
Pokrzywdzeni wyliczyli swoje straty na ok. 350 tys. złotych. Twierdzą, że wprowadzono ich w błąd odnośnie cen drinków, a także przy wprowadzaniu kodów PIN.
Prokuratorzy zabezpieczyli komputery, dyski, a także kamery w dwóch lokalach: przy ul. Grodzkiej 1 i ul. Floriańskiej 6.
We wrześniu kluby zmieniły nazwę. "Szanowni Państwo po pięciu latach współpracy informujemy, że marka klubów Cocomo kończy swoją działalność” – głosi komunikat, który pojawił się na początku września na stronie spółki Event z Krakowa, która jest właścicielem sieci 23 klubów w całej Polsce. Od tamtej pory kluby funkcjonowały pod innymi nazwami np. "Wild Night" przy ul. Grodzkiej.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!