Kraków. Ulica Prądnicka w fatalnym stanie. Czy będzie remont? [ZDJĘCIA]

FLESZ - Więcej radarów na polskich drogach. Zapłaci za to Unia

Ulica Prądnicka jest w fatalnym stanie. Od wiaduktu kolejowego do skrzyżowania z aleją Słowackiego jeździ się tam po wertepach, jak na prowincjonalnej drodze, a nie ważnej trasie w centrum miasta. Dziury są tam takie, że można urwać zawieszenie auta - skarżą się kierowcy.

Przypomnijmy, że ul. Prądnicka to droga, z której każdego dnia korzysta wielu krakowian, w tym m.in. karetki pogotowia z pobliskich szpitali: wojskowego oraz im. Narutowicza. Często na tej trasie tworzą się korki.

Co na to zarząd dróg. - W planach na ten rok nie było remontu ulicy Prądnickiej. Można jednak naprawić nawierzchnię w ramach bieżącego utrzymania dróg. Ze względu na tegoroczne zimowe warunki pogodowe takich ulic do remontu będzie zapewne więcej. Monitorujemy tego typu usterki. W przypadku, gdy w dzień są plusowe temperatury, topnieje śnieg i lód albo są opady, a nocą jest mróz, to woda, która wdziera się w szczeliny asfaltu zamarza i go rozsadza - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Nadal niekomfortowy jest także przejazd pod wiaduktem kolejowym nad ul. Prądnicką. Przebudową tego obiektu zajmuje się PKP PLK. - Zasadnicze prace na wiadukcie przy ulicy Prądnickiej już się zakończyły. Obecnie uzgadniany jest nowy projekt organizacji ruchu, zakładający pozostawienie dla samochodów po jednym pasie w każdym kierunku. Reszta zostanie dla pieszych i rowerzystów - informował Piotr Hamarnik z PKP PLK. - A więc z punktu widzenia kierowców zmieni się już tylko nawierzchnia. Przewidujemy zakończenie prac w tym miejscu, ze względu na zmianę projektu, w połowie 2021 roku - dodawał.

W ZDMK przyznają, że w przypadku jezdni pod wiaduktem oraz w jego rejonie przygotowywana jest nowa organizacja ruchu.