Kraków. Uroczysko Wiszówka przy kampusie UJ zamieniło się w karczowisko. "Wszędzie leżą trociny i pnie po starych drzewach"

"Dzisiaj po kilku miesiącach odwiedziłam swój ukochany lasek przy Kampusie UJ i się rozpłakałam. Było to niewielkie ale cudowne miejsce, otoczony betonem skrawek dzikiej natury, w którym można było odpocząć od miasta. Zastałam zatrważający obraz. Las został mocno przerzedzony, w wielu miejscach goła ziemia, ale najbardziej rzuca się w oczy wielki wykarczowany obszar, niegdyś najładniejsze miejsce w lesie. Wszędzie trociny i pnie pozostałe po starych, pięknych drzewach. Kto teraz zechce usiąść na tej ławce?" - pisze Pani Joanna.

Do wpisu załączyła zdjęcia, na których widać skalę zniszczeń. Możecie zobaczyć je w naszej galerii.

AKTUALIZACJA:
W czwartek na nasze pytania odpowiedział ZZM. Jak możemy się dowiedzieć zniszczony lasek to nic innego jak Uroczysko Wiszówka, które mocno ucierpiało w czasie nawałnicy jaka przeszła nad Krakowem 23 lipca 2022 roku. Uszkodzonych wówczas zostało wiele lasów w Podgórzu m.in. Uroczyska: Przegorzały, Kostrze, Grąby, Górka Pychowicka, Skotniki, Krzemieniec, Królówka, Bonarka, Wiszówka.

-Skala zniszczeń w dużych drzewach była ogromna i prace związane ze zmniejszeniem niebezpieczeństwa dla ludzi nie zostały jeszcze wszędzie zakończone. Z uwagi na charakter lasu "Wiszówka”, który jest bardzo uczęszczany przez mieszkańców prace porządkujące wiatrołomy prowadzone były w pierwszej kolejności i udało się je zakończyć jeszcze w 2022 r. Usuwano tylko drzewa złamane, wywrócone i bardzo mocno wychylone z mocno naderwanym systemem korzeniowym, zagrażające spacerowiczom - informuje Aleksandra Mikolaszek z ZZM.

W listopadzie 2022 r. celem odbudowy terenu po nawałnicy, dokonano nasadzeń zastępczych w ilości 3000 sztuk. Posadzono tam buki i graby, sadzonki 2-3 letnie z odkrytym systemem korzeniowym z wyjątkiem większości grabów, które były sadzone z zakrytym systemem korzeniowym.

- Sadzenie mniejszych sadzonek gwarantuje ich większą udatność (średnio przy sadzeniu takich właśnie sadzonek przyjmuje się w Krakowie 80-90%), ponadto nie ma konieczności ich podlewania - tłumaczy Mikolaszek i dodaje, że sadzonki są żywe, jednak na ocenę ich udatności należy poczekać 4-5 lat.

Wzrósł koszt produkcji wędlin