https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy stawiają zakazy, by zapełnić płatny parking [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
Parking pod Muzeum Narodowym w Krakowie
Parking pod Muzeum Narodowym w Krakowie Adam Wojnar
Urzędnicy wabią niższą ceną, ale też utrudniają postój na ulicach w okolicy miejskiego parkingu.

Od 1 czerwca zmienią się ceny za postój na parkingu przy Muzeum Narodowym. Urzędnicy obniżając opłaty chcą zachęcić kierowców do korzystania z tego obiektu, który kosztował miasto około 17 mln zł, ale nie cieszy się dużą popularnością i często świeci pustkami. Korekcie ulegną też zasady parkowania w rejonie alei Mickiewicza, aby zmusić kierowców do korzystania z parkingu.

Za każdą godzinę na parkingu zapłacimy 3 zł (obecnie za pierwszą płacimy 3 zł, a za kolejne o złotówkę drożej). O połowę potanieje też opłata za abonament dobowy. Zamiast 50 zł będzie to 25 zł. Tańsze będą też pozostałe abonamenty. Za tygodniowy zapłacimy 125 zł zamiast 200 zł, a za miesięczny 250 zł zamiast 320 zł.

- Nowe niższe stawki będą obowiązywać do końca roku - podaje Zbigniew Krzysztyniak, dyrektor biura prasowego Urzędu Miasta.
Równocześnie jednak urzędnicy chcą napędzić klientów parkingowi utrudniając im pozostawianie samochodów na ulicach w okolicy. Od 1 czerwca miasto wprowadza zmiany zasady parkowania w rejonie alei Mickiewicza. Na tej arterii nie zaparkujemy już na odcinku od ul. Piłsudskiego do ul. Krupniczej. Zakaz wprowadzony zostanie także na ulicy Piłsudskiego, od al. Krasińskiego do ul. Retoryka.

Korekcie ulegają też zasady postoju na al. 3 Maja. Wprowadza się tam całkowity zakaz parkowania z wyjątkiem 25 ogólnodostępnych miejsc: 10 miejsc do parkowania rotacyjnego (do 20 minut), 8 miejsc dla niepełnosprawnych i 7 miejsc dla klientów Biura Strefy Płatnego Parkowania, które znajduje się na stadionie Wisły Kraków.

A już wcześniej urzędnicy utrudnili parkowanie przy al. 3 Maja. Od Muzeum Narodowego do parku Jordana nie wolno było zostawiać aut w godz. 9 -17. Teraz obostrzenia mają być jeszcze surowsze. Tak urzędnicy chcą "zachęcić" do korzystania z parkingu, który po oddaniu do użytku w listopadzie ub.r. już się sypie. Prowadzony jest jego remont.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec Krakowa
Synomim słowa pasożyt to urzędnik. Bezczelna, bezmózga banda oszustów wypracowała ten pomysł. Zapewne poruszająca się na rowerach.
m
mieszkaniec
Zikit i wszystko jasne , kto znajdzie tam jednego mądrego urzedasa temu 6 w totka
G
Gość
Jedno co mnie dziwi to ta cisza z naszej strony. Dajemy się tak spokojnie okradać. Urzędnicy wybudowali parking którego nikt nie chciał, a teraz metodami mafijnymi zmuszają nas do płacenia za swoją niekompetencję / zresztą nie pierwszy raz/. Uważam że w Krakowie może być coś za DARMO! Tym bardziej, że tam przyjeżdżają ludzie którzy czynnie chcą spędzić czas tam zaczynają się spacery do Lasku Wolskiego do ZOO tam parkują rodziny które idą z dzieciakami do Parku Jordana .Ja mam 5 min. na rowerze 10 min spacerem samochodem tam nie jeżdżę więc mnie to teoretycznie nie dotyczy. Ale ja widzę co innego niż Pan Pyclik. Widzę przede wszystkim ludzi którzy z samochodów wyciągają kijki do chodzenia, widzę jak jeszcze w samochodach ubierają rolki na nogi widzę panie które przyjeżdżają ze swoimi psiakami i składanym torem przeszkód dla nich i widzę wiele innych pozytywnych zachowań. Pan Pyclik widzi tylko KASĘ dzięki której za "fenomenalne" oznakowanie nowej strefy płatnego parkowania na Grzegórzkach dostanie nagrodę. MIEJSCA POSTOJWE PRZY PIASTOWSKIEJ przy Błoniach i Al. 3 Maja MAJĄ ZOSTAĆ BEZPŁATNE. I to że stonka tam zaparkuje nie zrujnuje budżetu Krakowa. Budżet rujnują nie przemyślane nie konsultowane działania. Panie Leśniak Panie Chyła Panie Cholewa / bo na radnych nie liczę /macie pole do popisu. PANIE PREZYDENCIE MAJCHROWSKI POKAŻ PAN ŻEŚ BARDZIEJ Z KRAKOWA NIŻ SOSNOWCA.
m
mieszkaniec
Problemem dla parkingu przy błoniach nie są ci, którzy parkują auta i oddają się rekreacji na błoniach czy w Parku Jordana, ani też ci, którzy załatwiają swoje sprawy na mieście i zaraz odjeżdżają, lecz ci, którzy okupują miejsca parkingowe całymi dniami. Jak ktoś przyjeżdża do pracy i zostawia auto na cały dzień czy dłużej to powinien płacić jakiś niski, sensowny abonament i to by było sprawiedliwe.
m
mieszkaniec Podgórza
Ja nie zamierzam, mało tego, nie zamierzam parkować NIGDZIE, gdzie obowiązuje ta zasrana strefa, nie po to płacę podatki, żeby mnie jeszcze dojono na każdym kroku. Jak jadę coś załatwić do Wieliczki to tam godzina kosztuje bodaj 1 zł i to jest cena jaką bez mrugnięcia okiem jestem w stanie zapłacić. Nie muszę przyjeżdżać do centrum Krakowa, nie mam takie potrzeby na szczęście, a jak coś, to ktoś mnie podrzuci autem i wysadzi. Z każdym rokiem coraz rzadziej zaglądam też na Rynek, wiecznie zapchany wrzeszczącym tłumem i zaczepiającymi człowieka na każdym naciągaczami i naganiaczami (nienawidzę mafii meleksiarzy). Róbcie tak dalej, to zostaniecie w tym mieście sami ze swoimi turystami.
M
MMWW
A może pozamykać wszystkie teatry, kina, itp... Aby móc powiedzieć, że ICE, Arena napełnia się do ostatniego miejsca ???
K
Krakowianin
Nie parkujmy w garażu pod muzeum, zróbmy im na złość i nie parkujmy, niech dalej obniżają ceny bo jest za drogo.
b
bezprzesady
jestem za zmniejszeniem ruchu aut (chodzi o powietrze), zwłaszcza w centrum. ale zabranie ludziom miejsc do parkowania na szerokim chodniku, ze średnim ruchem pieszym, gdzie auta dodatkowo pełnią pożyteczną rolę "bariery" przed chlapiącymi na deszczu jadącymi autami itd.
to jest jakieś k....two
F
Friedman
Przecież nikt nie kazał im urzedasami zostawać...? Było sie na prywaciarza wyuczyć i długopisiki pod Wawelem sprzedawać ?
D
DoscSocjalizmu_i_urzedasów
bo ktoś twierdził, że więźniów było za mało. CZY CZEGOŚ TO WAM NIE PRZYPOMINA ???
t
tomasz
Po co wprowadzać zakaz na al. 3 Maja wystarczyłoby ją wprowadzić w strefę płatnego parkowania i ludzie sami przestaliby na niej parkować i zaczęli używać parkingu.
O to aby ta ulica była poza strefą walczył były przewodniczący dzielnicy V Pan Klimowicz jak widać skutecznie :) Aktualne władze dzielnicy podjęły ostatnio uchwałę aby ulica była w strefie co jest bardzo logiczne. Prędzej czy później tak się stanie i wrócą miejsca - płatne - tego możemy być pewni.
g
gość
Dlaczego jak człowiek zostaje urzędnikiem to jednocześnie zostaje skurwielem ?
j
jkj
i wszystko jasne.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska