Jak co roku nie zabrakło kreatywnej strefy warsztatowej dla dzieci, a zadbalio nią pracownicy Klubów Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta. Klub 303 pokazał, jak stworzyć dynie metodą string art, Herkules zaprosił do wyklejania witraży dyniowych, a Mirage pokazał, jak zrobić własne, oryginalne przypinki. Było też można puścić wodze fantazji i pędzla – na chętnych czekał plener malarski. Były też unikalne warsztaty z plecenia wianków.
W strefie warsztatowej pojawili się także specjaliści z Centrum Zdrowia Psychicznego Doctor Jan.
Fani aktywności fizycznej mogli wyszaleć się w strefie ruchu. Prowadziła to ekipa z 303 z ekscytującymi warsztatami cyrkowymi. Było można również spróbować swoich sił w kickboxingu z Klubem Jędruś.
A co w strefie dla dzieci? Na najmłodszych czekał kolorowy kącik sensoryczny i stoisko z kolorowymi warkoczykami, a to wszystko w towarzystwie mieniących się baniek mydlanych.
W dalszej podróży po strefach trafić było można do tej gastronomicznej, a w niej spróbować dyniowych (choć nie tylko) przysmaków. Były wypieki od Cube-Baldy & Kawa i Fit Cake, dyniowa latte od Kawa Kwiaty i Warsztaty, a o coś wytrawnego zadbała MoniCa Tering. W czasie Festiwalu działała także strefa kiermaszowa pełna przetworów i wyrobów rękodzielniczych.
