https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. W weekend w Nowej Hucie odbył się festiwal „Zaklęte w dyni”

Piotr Rąpalski
Gry, zabawy, warsztaty i animacje ruchowe - takie atrakcje mieliśmy na 12. edycji Festiwalu „Zaklęte w dyni”, organizowanego przez miejski Ośrodek Kultury Kraków Nowa Huta. Odbył się w niedzielę w parku Ratuszowym.

Jak co roku nie zabrakło kreatywnej strefy warsztatowej dla dzieci, a zadbalio nią pracownicy Klubów Ośrodka Kultury Kraków-Nowa Huta. Klub 303 pokazał, jak stworzyć dynie metodą string art, Herkules zaprosił do wyklejania witraży dyniowych, a Mirage pokazał, jak zrobić własne, oryginalne przypinki. Było też można puścić wodze fantazji i pędzla – na chętnych czekał plener malarski. Były też unikalne warsztaty z plecenia wianków.

W strefie warsztatowej pojawili się także specjaliści z Centrum Zdrowia Psychicznego Doctor Jan.

Fani aktywności fizycznej mogli wyszaleć się w strefie ruchu. Prowadziła to ekipa z 303 z ekscytującymi warsztatami cyrkowymi. Było można również spróbować swoich sił w kickboxingu z Klubem Jędruś.

A co w strefie dla dzieci? Na najmłodszych czekał kolorowy kącik sensoryczny i stoisko z kolorowymi warkoczykami, a to wszystko w towarzystwie mieniących się baniek mydlanych.

W dalszej podróży po strefach trafić było można do tej gastronomicznej, a w niej spróbować dyniowych (choć nie tylko) przysmaków. Były wypieki od Cube-Baldy & Kawa i Fit Cake, dyniowa latte od Kawa Kwiaty i Warsztaty, a o coś wytrawnego zadbała MoniCa Tering. W czasie Festiwalu działała także strefa kiermaszowa pełna przetworów i wyrobów rękodzielniczych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska