Po godzinie 9 odcięci od prądu zostali mieszkańcy Woli Justowskiej i okolic. Awaria energetyki została już usunięta.
- Awaria wywołana została uszkodzeniem kabla średniego napięcia. Doszło do tego podczas prac ziemnych, które prowadzi firma zewnętrzna - poinformował nas Marcin Marzyński, Rzecznik Prasowy Tauron Dystrybucja SA. Problem został usunięty po godz. 11 i już wszyscy mieszkańcy mają zasilanie.
Na Kamedulskiej prąd wyłączono o 9:20 i o 23:50 nie ma go nadal. Na stronie Tauron - Dystrybucja jakieś informacje były do 19:00. Na infolinię nie sposób się dodzwonić. Skoro burza przeszła po 6 rano a o 9 było zasilanie to nie ona jest powodem awarii. Zatem co? I żadnych informacji, komunikatów. Takie traktowanie odbiorców trudno nawet nazwać skandalem.
r
rem
powodu "padł" prąd na Woli?
///
Na obchody 70. rocznicy uwolnienia więźniów z obozu KL Auschwitz-Birkenau organizatorzy nie zaprosili rodziny rotmistrza Witolda Pileckiego, dobrowolnego więźnia w Auschwitz. - Trudno żebyśmy wybierali sobie do kogo wysłać, a do kogo nie wysłać zaproszenia – tłumaczy się dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.
