Nasz Czytelnik zebrał zdjęcia wraków, które stoją w Krakowie. Nie mają powietrza w kołach, porasta je mech, padają ofiarą wandali. Stoją w bezruchu już długo, nawet rok. Apelujemy do straży miejskiej o interwencję w tej sprawie. Niestety znalezienie właściciela i zmuszenie go do usunięcia "pojazdu" jest trudne i długotrwałe.
Apel od gazety: przekazać te informacje aby możliwie szybko te pojazdy niknęły, w dowolny sposób, zawsze komuś się przyda. Przekazać w grupach na fb, o darowiznach, w ogłoszeniach, również do wszystkich złomiarzy, drobnych handlarzy i innych. Gazeta nie może tego robić samodzielnie, ale mieszkańcy mogą!
B
Bokiem Mozna Wszedzie
E34 520i moge kupic ;)
K
Kokomo
Pisior powie, że to wiba Tuska...
G
Gość
Jak tak patrze na tego avanta z kapciem albo toledo... To boję się na wakacje pojechać. Powietrze mi zejdzie i ktoś mi auto zezłomuje.
G
Gość
Nie ma gdzie kombajnem zaparkować.
x
xc
MPO powinno zbierać takie śmieci z ulic
G
Gość
Wina radnych Krakowa że tego nie potrafią sprzatnąć