https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wysokiej rangi urzędnicy zatrzymani. Prezydent miasta milczy

Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W związku z aferą łapówkarską przy przetargach na gminne lokale zatrzymano już łącznie ponad 20 osób. A krakowskim Zarządem Budynków Komunalnych nadal kieruje ta sama dyrektorka.

Skala patologii w Zarządzie Budynków Komunalnych przeraża. Tylko w ostatnich dniach Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzech wysokiej rangi urzędników tej newralgicznej jednostki miejskiej. Tymczasem prezydent Jacek Majchrowski wciąż utrzymuje na stanowisku dyrektor Katarzynę Zapał, której podlegali zatrzymani urzędnicy.

W czwartek agenci CBA zatrzymali kierownika referatu obsługi mieszkańców ZBK w Krakowie 37-letniego Michała S. i jego zastępczynię 59-letnią Jolantę L. - Czynności mają związek ze śledztwem dotyczącym powoływania się na wpływy m.in. w administracji samorządowej oraz w ZBK w Krakowie i podejmowania się bezprawnego pośrednictwa w załatwieniu najmu lub kupna nieruchomości usytuowanych w atrakcyjnych częściach Krakowa - poinformowało CBA.

Wszystko wskazuje na to, że już po wszczęciu śledztwa w sprawie korupcji i czynnościach CBA przeprowadzonych w ZBK (w połowie marca 2017 r. CBA wkroczyło do siedzib zarządu i zabezpieczyło dokumenty) zatrzymani poświadczyli nieprawdę w protokołach poszczególnych ofert złożonych w przetargu na wynajem mieszkań o powierzchni powyżej 80 m kw., z marca 2016 roku. - Jednocześnie skłonili pozostałych członków komisji przetargowej do poświadczenia nieprawdy w protokołach - dodaje CBA.

Zatrzymani pracownicy ZBK usłyszeli w prokuraturze zarzuty poświadczenia nieprawdy w 33 dokumentach - końcowych protokołach ze sprawdzenia ofert z tego przetargu. Według śledczych, zostały one stworzone post factum, rok później, dopiero 27 marca 2017 roku. Prokurator z Wydziału II do spraw przestępczości gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Krakowie zarzucił również zatrzymanym wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w tych dokumentach.

Urzędnicy nie przyznali się. Prokuratura zastosowała wobec nich poręczenie majątkowe, dozór policji i zakaz kontaktowania się z określonymi osobami.

Według naszych informacji, zarzut postawiony kierownikom z ZBK mówi również o tym, że działali wspólnie i w porozumieniu z Katarzyną I. Zajmowała ona kolejno kierownicze stanowisko w ZBK, potem dyrektorskie w magistrackim Wydziale Mieszkalnictwa, a obecnie w Zarządzie Cmentarzy Komunalnych. Ta urzędniczka, która już wcześniej usłyszała zarzuty korupcyjne, została też wezwana przez prokuraturę w trybie natychmiastowym. Jej również teraz przedstawiono zarzuty.

Dodajmy, że w przetargu, którego dotyczyły protokoły, dwa z mieszkań - przy ul. Szewskiej oraz Sobieskiego - zostały wylicytowane odpowiednio przez syna jednej z wcześniej zatrzymanych już przedsiębiorczyń oraz przez zatrzymanego w lipcu dwudziestoparoletniego pracownika lokali gastronomicznych (wówczas zatrzymana została też jego matka, lekarka).

Krakowska prokuratura podaje, że śledztwo jest rozwojowe, zostało przedłużone do 17 stycznia 2020 roku.

Śledztwo jest pokłosiem m.in. naszych artykułów. Dotąd zatrzymano 23 osoby. Ostatnio, w ubiegłym tygodniu, Agnieszkę K., kierowniczkę referatu organizacji, administracji i kontaktów z mediami ZBK. Śledczy zarzucają jej m.in. powoływanie się na wpływy, przekroczenie uprawnień, przyjęcie obietnicy korzyści majątkowej w wysokości 20 tys. zł. Grozi jej do 10 lat więzienia. Dzień później CBA zatrzymało dwójkę krakowskich przedsiębiorców. Według śledczych, przekazali pośrednikom 20 tys. zł łapówki w zamian za załatwienie w ZBK wygrania przez nich aukcji na wynajem lokalu przy ul. Świętego Krzyża.

Prezydent milczy

Choć od pierwszych zatrzymań w ZBK minął już ponad rok (w lipcu 2018 r. zatrzymano kierowniczkę referatu lokali), wciąż tą jednostką kieruje dyrektor Katarzyna Zapał. Z magistratu nie dostaliśmy w czwartek odpowiedzi m.in. na pytanie: „Dlaczego dyrektor ZBK, której podlegali zatrzymani pracownicy, nie poniosła konsekwencji służbowych i nadal kieruje ZBK?”. Usłyszeliśmy tylko, że na razie „urząd nie komentuje tej sprawy”.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 72

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hulk

Art.231 Kodeksu Karnego !!! Wedle moich dokumentów Pani Anita W. i opinii 2-ch kancelarii prawnych ma pełną kwalifikację do postawienia ją przed sądem wraz z urzędniczkami terenowymi, które spreparowały dokumenty, żeby blokować mi wykup mieszkania w którym jestem od urodzenia !!! W tej kancelarii jest kilka osób takich jak ja, poszkodowanych manipulacjami zarówno jej jak i urzędniczek terenowych z Wielopola i BOM-ów, które manipulują głównie pseudo-wywiadami terenowymi, żeby odbierać ludziom mieszkania przed wykupem. Adwokat opracowuje nam pozew w oparciu o dowody, które jednocześnie będziemy składać do innych organów państwowych. Nie ujdzie im to na sucho. Sami zadbamy też, żeby osoby z ich sąsiedztwa dowiedziały się o ich przekrętach na majątku gminy, będą m.in.wywiady z ich sąsiadami !!! Już nie mogę doczekać się tej akcji, kiedy będziemy chodzić po domach ich sąsiadów i zadawać pytania wprost wyjęte z wywiadów terenowych, które mamy z postępowań sądowych.

G
Gość

Niejaki mąż Jolanty L. - ustawiającej w ZBK lewe przetargi jest fotoreporterem na usługach prezydenta J.Majchr. i jest obecny na wszelkich nieoficjalnych ustawkach zarówno w urzędzie miasta KR jak i poza nim. Jednocześnie prowadził dużą firmę wywodzącą się ze światka warszawskiego a zajmującą się wykupem i obrotem nieruchomości pod niewinną nazwą FOTORAMA Sp. z o.o. - o nazwie sugerującej dziedzinę związaną z fotografią, obrazem itp. - na czele ze swoją żoną Jolantą L. W RZECZYWISTOŚCI TO SPÓŁKA, która nazywała się kiedyś UFF INVESTMENT Sp. z o.o. Kiedy zaczęto podejrzewać Jolantę L. działalność spółki została zmieniona w KRS - niestety dla nich dziś wszystko jest jawne i te zmiany są ogólnodostępne. Kolejna sprawa jest taka, że Jolanta L. była odpowiedzialna zarówno za odbieranie-wypowiadanie umów na lokale gminne-mieszkaniowe jak i jednocześnie była w komisji przetargowej na te lokale oficjalnie powołanej przez aktualną NADAL!!! dyrektorkę ZBK - Katarzynę Z. W kompletnym obiegu dokumentacji uczestniczyły również Katarzyna I. (obecnie pracująca przy cmentarzach) i Anita W. - NADAL pracująca jako dyrektorka w ZBK (Anita W. i Katarzyna Z. - to te, które wykupywały dla siebie nieruchomości od ZBK za grosze). W dodatku wszystkie były i są na tyle sprytne, że póki lokale gminne nie były przeznaczane do wykupu m.in. ze względu na pseudo-regulacje prawne, nikt nie ruszał najemców - którzy przez lata płacili grube pieniądze za czynsz i nie mogli wykupować lokali. Gdy tylko regulacje prawne były zakańczane, najemcy starający się po wielu latach po wykup mieli momentalnie wypowiadane umowy pod nieistniejącymi pretekstami takimi jak: że ktoś podnajmuje, nie mieszka itp. - dokumentów organizowanych i preparowanych przez urzędniczki zazwyczaj z Wielopola w trakcie tzw. wywiadów środowiskowych organizowanych w taki sposób, że nawet SB by nie narobiło takiego syfu komuś wśród sąsiadów i wszelkich domyślnych adresów, gdzie mogło pojawić się nazwisko danej zamieszkałej osoby (potrafiły pisać nawet do miejsc pracy, firm, szkół...) robiąc syf w całym życiu prywatnym. PRECEDER trwa cały czas...bo cały czas jest walka o gminne lokale, które stale są zabierane w pierwszej kolejności tym, którzy nie mają pieniędzy na adwokatów i na tyle siły, żeby z nimi walczyć. W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI grabią z mieszkań osoby starsze i samotne, często chore, w dalszej kolejności samotne matki z dziećmi. W postępowaniach tych znalazły się również 4-dodatkowe nazwiska urzędniczek prowadzących tzw. wywiady środowiskowe mające na celu usunięcie ludzi z mieszkań, w tym przypadku są to urzędniczki z Wielopola i tzw.BOM-ów, działające na polecenie m.in. Jolanty L. i Anity W. Wymagające zbadania jest też to, że skargi ludzi kierowane na bezpodstawne wypowiadanie umów do Wydziału Kontroli UMK lub też wg drogi urzędowej do Bogusława K. były odrzucane, mimo iż, opierały się tylko na "zeznaniach" świadków werbowanych przez urzędniczki z Wielopola i BOM-ów. Dziwne jest zatem, że żadne szeregowe urzędniczki z tzw.wywiadów środowiskowych nie doczekały się jeszcze na wizytę CBA, a Wielopola od zmiany dyrektora nikt nie rusza, mimo że protegowane ekipy z ZBK które nadal zabiera ludziom lokale nadal świetnie prosperują i bawią się kosztem ludzkich ciężkich sytuacji życiowych.

E
Ernest

Za niedługo Jolanta L. która nadal zajmuje stanowisko v-ce dyr.w ZBK pójdzie sobie na emeryturę i jeszcze dostanie odprawę emerytalną !! Śmiech na sali - a prokuratura zamiast ją posadzić, bawi się w przesłuchania. Dziwne, że nie interesuje się skąd Jolanta miała tyle kasy, żeby zainwestować w życie swojego synalka. Najwyższy czas zabrać się za te rodzinne klany urzędniczek ZBK w tym majątki ich dzieci i mężów. I niech nikt nie pisze, że to niemoralne, bo jak one potrafiły wywalać z mieszkań jednym podpisem bez podania podstaw prawnych ludzi z mieszkań gminnych z całymi rodzinami, albo same matki z dziećmi bez pieniędzy na adwokata, to nawet nie miały żadnych oporów. Karma wraca... życzę, aby teraz ich rodziny poczuły jak to jest być szczutym i gonionym z mieszkania-domu !!!

I
Irek

CBA powinno ruszyć też Wydział Kontroli Wewnętrznej UMK, skargi składane na urzędniczki ZBK są rozpatrywane na ich korzyść, a jak sprawa idzie do Sądu okazuje się, że ZBK przegrywa. W dodatku wcześniejsze skargi na działanie urzędniczek: Jolanty L., Anity W., Katarzyny Z. i Katarzyny I.(wcześniej w ZBK) lądowały u Bogusława K. który też wspierał je w działaniach, które Sąd uznał za bezpodstawne względem poszkodowanego przez ZBK. Żenujące jest to, że teraz na pracujące i działające sobie w ZBK po staremu, czyli wywalić kogo się da z lokalu lub mieszkania i dać swoim: Jolantę L. i Anitę W. skargę w pierwszej kolejności powinno się złożyć do ich dyrektorki Katarzyny Z. - a to wszystko koleżanki wzajemnej adoracji umoczone w lewych przetargach. I wszystkie mają stanowiska dyrektorek lub v-ce dyrektorek i bawią się za naszą kasę z czynszów.

G
Gość
6 grudnia, 19:52, Gość:

a kiedy będzie wznowiona możliwość wykupu mieszkań kwaterunkowych/gminnych

7 grudnia 2019, 00:19, Gość:

No właśnie, dlaczego jedni mogli wykupić, a ludzie w tym samym bloku muszą czekać już 10 lat ?

ZBK nadal blokuje wykup dużych mieszkań jak może, to chore, że o wykupie nadal może decydować z ZBK Anita W. i Katarzyna Z. - które same sobie wysprzedały strychy. Powinni je wyrzucić na zbity pysk !!!

G
Gość
6 grudnia, 19:17, Lars:

Nie pojęte, dlaczego Jolanta L. BYŁA DZISIAJ NORMALNIE NA SWOIM STANOWISKU PRACY ??? W każdej normalnej firmie zostałaby natychmiast odsunięta w szczególności od dokumentów !!! do czasu wyjaśnienia sprawy.

7 grudnia, 9:41, Olaf83:

człowieku to nie jest normalna jednostka pracy, tu przpadkowo żona prezydenta ma najwiekszą prywatną szkołe w małopolsce do którego kadry przepływają z uczelni której przypadkowo był rektorem. Tu przypadkowo położenie torów i uruchomienie tramwaju pod tą szkołę jest priorytetem.

7 grudnia, 16:55, Gość:

Ponieważ najpierw należy komuś coś udowodnić. CBA nic nie ma. Proste.

8 grudnia, 10:33, Gość:

G woli wyjaśnienia Jolanta L i Michał S nie byli zatrzymani tylko przesłuchiwani i w tym samym dniu po złożeniu zeznań wrócili

Dlaczego nikt nie rusza tematu - w jaki to sposób spółka prowadzoną przez żonę Jacka M. dostała pod szkołę grunt w centrum Krakowa ?

m
mikołaj
6 grudnia, 21:57, Gość:

Prosze Panstwa co z wysokim czyszem od maja 60 procent ??

wypisałem się z zasobów komunalnych

m
milewski

on milczy,ale cały czas liczy

G
Gość
6 grudnia, 19:17, Lars:

Nie pojęte, dlaczego Jolanta L. BYŁA DZISIAJ NORMALNIE NA SWOIM STANOWISKU PRACY ??? W każdej normalnej firmie zostałaby natychmiast odsunięta w szczególności od dokumentów !!! do czasu wyjaśnienia sprawy.

7 grudnia, 9:41, Olaf83:

człowieku to nie jest normalna jednostka pracy, tu przpadkowo żona prezydenta ma najwiekszą prywatną szkołe w małopolsce do którego kadry przepływają z uczelni której przypadkowo był rektorem. Tu przypadkowo położenie torów i uruchomienie tramwaju pod tą szkołę jest priorytetem.

7 grudnia, 16:55, Gość:

Ponieważ najpierw należy komuś coś udowodnić. CBA nic nie ma. Proste.

G woli wyjaśnienia Jolanta L i Michał S nie byli zatrzymani tylko przesłuchiwani i w tym samym dniu po złożeniu zeznań wrócili

G
Gość
6 grudnia, 19:17, Lars:

Nie pojęte, dlaczego Jolanta L. BYŁA DZISIAJ NORMALNIE NA SWOIM STANOWISKU PRACY ??? W każdej normalnej firmie zostałaby natychmiast odsunięta w szczególności od dokumentów !!! do czasu wyjaśnienia sprawy.

7 grudnia, 9:41, Olaf83:

człowieku to nie jest normalna jednostka pracy, tu przpadkowo żona prezydenta ma najwiekszą prywatną szkołe w małopolsce do którego kadry przepływają z uczelni której przypadkowo był rektorem. Tu przypadkowo położenie torów i uruchomienie tramwaju pod tą szkołę jest priorytetem.

Ponieważ najpierw należy komuś coś udowodnić. CBA nic nie ma. Proste.

G
Gość

tego dziadostwa, kretactwa i złodziejstwa nic nie zmienia! no, może kiedyś wojna!

G
Gość

CBA brać się za AGH! kolebkę przewalanek!

i
incognito

Należy wreszcie zająć się Wspólnotami mieszkaniowymi i Spółdzielniami .W Krakowie - Nowej Hucie wycieplano nam budunek .Przysłano nam ofertę w " Zuzi "??? Udało nam się to otworzyć.Koszt wycieplenia zawyżono nam o 130.000 zł.Miast 240.000 zł 370 000.Na nasze pyt.p. z Zarządu odpowiedziała wyma[wulgaryzm]ąc rękami , że wszystko od roku podrożało o 50% ??? Zarząd z księgową załatwił odbiór nie wiem jak.Firma /wydmuszka/powstała na krótko , ciekaw jestem kiedy upadnie , jak poprzednia która nam wycieplała poł. stronę i wykonanywała tarasy.

A
Antykom

POmiocie głosowałeś na (brak słów)!

O
Olaf83
6 grudnia, 19:17, Lars:

Nie pojęte, dlaczego Jolanta L. BYŁA DZISIAJ NORMALNIE NA SWOIM STANOWISKU PRACY ??? W każdej normalnej firmie zostałaby natychmiast odsunięta w szczególności od dokumentów !!! do czasu wyjaśnienia sprawy.

człowieku to nie jest normalna jednostka pracy, tu przpadkowo żona prezydenta ma najwiekszą prywatną szkołe w małopolsce do którego kadry przepływają z uczelni której przypadkowo był rektorem. Tu przypadkowo położenie torów i uruchomienie tramwaju pod tą szkołę jest priorytetem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska