Krakowianie będą mogli zdecydować w głosowaniu budżetu obywatelskiego, czy chcą utworzenia w przyszłym roku parku między ulicami Dolnych Młynów i Karmelicką, w miejsce parkingu. Projekt będzie jednym z 467 pomysłów, które ostatecznie zaakceptował krakowski magistrat.
Nasz projekt to pomysł dwóch dziennikarzy na park na terenie parkingu (ok. 0,8 ha).
Wyznaczyliśmy 6000 mkw. trawnika, 30 drzew, 3 klomby, 20 ławek, 30 koszy na śmieci, plac zabaw, boisko wielofunkcyjne, boisko do siatkówki, oświetlenie. Łączny koszt 1,3 mln zł.
Urzędnicy projekt zanegowali argumentując to tym, że powstaje plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu i nie wiadomo, czy pozwoli on na park. Chcieli wraz z radnymi przegłosować jego odrzucenie.
Nie zgodziliśmy się na to i wymogliśmy spotkanie przy udziale projektantów planu.
Okazało się na nim, że plan będzie gotowy już na przełomie 2015 i 2016 roku (projekty mają być głosowane w czerwcu, ale realizowane będą w roku przyszłym).
Co więcej, projektanci przyznali, że 60 proc. powierzchni placu zostanie przeznaczone pod... zieleń parkową. Nie przewidują tam jednak boisk. Zgodziliśmy się na ich wykreślenie z projektu.
- Warto zaakceptować pomysł, ale dżentelmeńska umowa jest taka, że jeśli mieszkańcy projekt przegłosują do realizacji, nie będziecie domagać się znów boisk - stwierdził Bogusław Kośmider, przewodniczący rady miasta i członek zespołu rozpatrującego protesty.
W głosowaniu było 11:0 za naszym pomysłem.
Istotne jest to, że samo przeznaczenie części terenu pod park w planie nie gwarantuje jego budowy. Ale już przegłosowanie jej w budżecie obywatelskim to zabezpieczenie pieniędzy na inwestycję i rozpoczęcie realizacji już w 2016 roku.
- Wtedy nie będzie tak jak w wielu innych przypadkach, gdzie parki pozostają tylko na papierze, bo nie ma na nie pieniędzy - komentuje Aleksander Miszalski, radny PO, który od lat stara się o park przy Karmelickiej.
W 2013 roku wraz z innymi radnymi Starego Miasta Miszalski przeprowadził ankietę wśród kilkuset mieszkańców dzielnicy co do przyszłości terenu parkingu. Większość opowiedziała się za parkiem.
- To przykre, że o park, o którego powstanie mieszkańcy zabiegają od lat, trzeba walczyć z władzą. Że urzędnicy rzucali kłody pod nogi, bo pomysł nie był zgodny z ich polityką, która od lat zmierza do sprzedania tego terenu - komentuje Grzegorz Krzywak z serwisu Krowoderska.pl, który również zabiega o więcej zieleni w mieście.
Faktycznie, projekt negatywnie zaopiniował wcześniej wydział skarbu, który dwukrotnie próbował sprzedać teren za co najmniej 36 mln zł. Chętni jednak się nie znaleźli. Również władze Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, która sąsiaduje z terenem zasugerowały, że warto stworzyć tam co najmniej zielony skwer z ławkami, gdzie można by np. czytać wypożyczone książki.
W projekcie planu na pozostałym terenie, działkach tuż przy ul. Dolnych Młynów i przy Karmelickiej, projektanci planu przewidują zabudowę mieszkaniową wraz z usługami na parterze.
Urząd uważa, że to kompromis.
- Projekt planu przewiduje wewnątrz zabudowy ciąg pieszy łączący ulice Karmelicką i Dolnych Młynów, urządzenie zieleni z elementami małej architektury i oświetlenia, możliwość lokalizacji placu zabaw, a także fontanny, sadzawki lub oczka wodnego - mówi nam Elżbieta Koterba, wiceprezydent miasta . Teraz wszystko w rękach mieszkańców.
Budżet obywatelski
- Do budżetu obywatelskiego mieszkańcy zgłosili 611 projektów (167 ogólnomiejskich i 444 dzielnicowe). Urzędnicy sporo z nich jednak odrzucili. Krakowianie złożyli 41 protestów w tej sprawie. Pozytywnie rozpatrzono tylko 8, w tym nasz pomysł budowy parku.
- Od 20 do 28 czerwca mieszkańcy będą mogli wybierać, które spośród projektów będą realizowane w roku 2016. Poznamy je do końca lipca. Do wydania jest 10 mln zł na pomysły ogólnomiejskie i ponad 4 mln zł na dzielnicowe.
- Głosować mogą mieszkańcy, którzy ukończyli 16 lat. Zarówno przez internet jak i w lokalach wyborczych, w siedzibach rad dzielnic i innych miejskich budynkach. Wykaz lokali oraz zasady głosowania na stronie.
www.krakow.pl/budzet
