https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wywalczyliśmy szansę na park przy ulicy Karmelickiej

Dawid Serafin, Piotr Rąpalski
Działka na ul. Karmelickiej
Działka na ul. Karmelickiej Adam Wojnar
Nie pozwoliliśmy urzędnikom wyrzucić do kosza pomysłu stworzenia zieleńca przy ul. Karmelickiej. Mieszkańcy będą mogli na niego głosować.

Krakowianie będą mogli zdecydować w głosowaniu budżetu obywatelskiego, czy chcą utworzenia w przyszłym roku parku między ulicami Dolnych Młynów i Karmelicką, w miejsce parkingu. Projekt będzie jednym z 467 pomysłów, które ostatecznie zaakceptował krakowski magistrat.

Nasz projekt to pomysł dwóch dziennikarzy na park na terenie parkingu (ok. 0,8 ha).

Wyznaczyliśmy 6000 mkw. trawnika, 30 drzew, 3 klomby, 20 ławek, 30 koszy na śmieci, plac zabaw, boisko wielofunkcyjne, boisko do siatkówki, oświetlenie. Łączny koszt 1,3 mln zł.

Urzędnicy projekt zanegowali argumentując to tym, że powstaje plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu i nie wiadomo, czy pozwoli on na park. Chcieli wraz z radnymi przegłosować jego odrzucenie.

Nie zgodziliśmy się na to i wymogliśmy spotkanie przy udziale projektantów planu.

Okazało się na nim, że plan będzie gotowy już na przełomie 2015 i 2016 roku (projekty mają być głosowane w czerwcu, ale realizowane będą w roku przyszłym).

Co więcej, projektanci przyznali, że 60 proc. powierzchni placu zostanie przeznaczone pod... zieleń parkową. Nie przewidują tam jednak boisk. Zgodziliśmy się na ich wykreślenie z projektu.

- Warto zaakceptować pomysł, ale dżentelmeńska umowa jest taka, że jeśli mieszkańcy projekt przegłosują do realizacji, nie będziecie domagać się znów boisk - stwierdził Bogusław Kośmider, przewodniczący rady miasta i członek zespołu rozpatrującego protesty.

W głosowaniu było 11:0 za naszym pomysłem.

Istotne jest to, że samo przeznaczenie części terenu pod park w planie nie gwarantuje jego budowy. Ale już przegłosowanie jej w budżecie obywatelskim to zabezpieczenie pieniędzy na inwestycję i rozpoczęcie realizacji już w 2016 roku.
- Wtedy nie będzie tak jak w wielu innych przypadkach, gdzie parki pozostają tylko na papierze, bo nie ma na nie pieniędzy - komentuje Aleksander Miszalski, radny PO, który od lat stara się o park przy Karmelickiej.

W 2013 roku wraz z innymi radnymi Starego Miasta Miszalski przeprowadził ankietę wśród kilkuset mieszkańców dzielnicy co do przyszłości terenu parkingu. Większość opowiedziała się za parkiem.

- To przykre, że o park, o którego powstanie mieszkańcy zabiegają od lat, trzeba walczyć z władzą. Że urzędnicy rzucali kłody pod nogi, bo pomysł nie był zgodny z ich polityką, która od lat zmierza do sprzedania tego terenu - komentuje Grzegorz Krzywak z serwisu Krowoderska.pl, który również zabiega o więcej zieleni w mieście.

Faktycznie, projekt negatywnie zaopiniował wcześniej wydział skarbu, który dwukrotnie próbował sprzedać teren za co najmniej 36 mln zł. Chętni jednak się nie znaleźli. Również władze Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, która sąsiaduje z terenem zasugerowały, że warto stworzyć tam co najmniej zielony skwer z ławkami, gdzie można by np. czytać wypożyczone książki.

W projekcie planu na pozostałym terenie, działkach tuż przy ul. Dolnych Młynów i przy Karmelickiej, projektanci planu przewidują zabudowę mieszkaniową wraz z usługami na parterze.

Urząd uważa, że to kompromis.

- Projekt planu przewiduje wewnątrz zabudowy ciąg pieszy łączący ulice Karmelicką i Dolnych Młynów, urządzenie zieleni z elementami małej architektury i oświetlenia, możliwość lokalizacji placu zabaw, a także fontanny, sadzawki lub oczka wodnego - mówi nam Elżbieta Koterba, wiceprezydent miasta . Teraz wszystko w rękach mieszkańców.

Budżet obywatelski

- Do budżetu obywatelskiego mieszkańcy zgłosili 611 projektów (167 ogólnomiejskich i 444 dzielnicowe). Urzędnicy sporo z nich jednak odrzucili. Krakowianie złożyli 41 protestów w tej sprawie. Pozytywnie rozpatrzono tylko 8, w tym nasz pomysł budowy parku.
- Od 20 do 28 czerwca mieszkańcy będą mogli wybierać, które spośród projektów będą realizowane w roku 2016. Poznamy je do końca lipca. Do wydania jest 10 mln zł na pomysły ogólnomiejskie i ponad 4 mln zł na dzielnicowe.
- Głosować mogą mieszkańcy, którzy ukończyli 16 lat. Zarówno przez internet jak i w lokalach wyborczych, w siedzibach rad dzielnic i innych miejskich budynkach. Wykaz lokali oraz zasady głosowania na stronie.
www.krakow.pl/budzet

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
add
tak pewnie po co komu parking lepiej zrobić park mimo że 100 metrów dalej są planty - 5 kilometrowy park..
M
Monika
jestem za parkiem bo za duzo tych parkingow,buduja albo apartamenty albo wlasnie parkingi
e
ecce
akurat ostatnio byłem w Berlinie i tam w centrum jest naprawdę przyjemnie, chętnie się spaceruje, jedzie rowerem itd.
a w Krakowie ze względu na jakość powietrza zieleni powinno być nawet więcej.

Zgadzam się, że auta na chodnikach nie są piękne - ale nie wierzę, że znikną jak będzie parking (na pewno płatny, bo za darmo nie będzie działać).
Ewentualnie dojdzie do tak durnych decyzji, jak ostatnio, gdzie zamiast opróżnić chodniki - zlikwidowano miejsca postojowe na jezdni dla aut przy al. 3 Maja, gdzie ludziom ciężko dojechać na rolkach np., właśnie ze względu na małą ilość parków, zielonych alejek itp.
p
postój
a za postój Pańskiego roweru/psa/torby/tyłka na chodniku przepraszam kto płaci? i w ogóle czemu ktoś ma na własność wykupywać miejsce parkingowe, czyli (o ile nie ma konkretnego parkingu) kawałek przestrzeni publicznej. Do do czego włądza doprowadziłą z miejscami postojowymi w żarliwej pogoni za pieniędzmi jest chore. Prawie każdy używa dziś samochodów, ale wszyscy nagle ich nienawidzą. Nigdy tego nie zrozumiem.
P
Prawda
Faktycznie, w okolicy są jakieś miejsca postojowe. Tylko ich ilość nie pokrywa się chyba nawet z połową miejsca, które jest za biblioteką. Zresztą sam ten parking jest prawie jak park - tylko czekac, jak tam jakiś drzewa wyrosną, dzicz jakich mało. Zamiast zrobić raz a porządnie to się tak będziemy rozdrabniać licząc na to, że jak przegonimy samochody to wyparują gdzieś w powietrzu. A później dziwić się, że parkują w absurdalnych miejscach.

Tam jest tyle powierzchni, że spokojnie zmieściłby się i piętrowy parking i niemały skwer.
n
nie
Chodziło mi bardziej o to, że niby parkingów dokoła dużo i niepotrzebny rzekomo kolejny. Ale spory park też jest obok więc po co kolejny? Ja bym właśnie zlikwidował okoliczne miejsca postojowe na chodnikach i przeniósł je do takiego parkingu. Swoją drogą świetny pomysł miał tu jeden z kolegów - wybudować parking podziemny, a u góry park. 2 pieczenie na jednym ogniu. Tylko Kraków musi być tak zachłanny, że narzuci cenę, której nikt oprócz bogaczy nie jest w stanie zapłacić, a później się dziwią, że nowy parking stoi w pół pusty.

Jak już nie ma tam być parkingu, to błagam - niech nie stawiają kolejnego marketu/galerii. Nie można jakoś ciekawiej zagospodarować przestrzeni przy centrum? Nie wiem, strzelnica laserowa, jakieś forum, darmowa kawiarenka, cokolwiek...
o
ococho?
Chyba nie kapuję związku ..
G
Gość
w bezpośrednim sąsiedztwie tej działki znajdują się następujące parkingi - przy Karmelickiej (po przeciwnej stronie), przy dawnych Zakładach Tytoniowych, na rogu Rajskiej i Dolnych Młynów, przy Czarnowiejskiej oraz przy Krupniczej. To tyle jeśli chodzi o biadolenie dotyczące parkingów. jeśli ktoś oczekuj, ze gmina wywali 17 milionów złotych po to, by stworzyć mu 'cudownemiejscedoparkowaniazadarmo" to jest w błędzie - takim, jak ten popełniony przy Muzeum Narodowym. Tam parking podziemny-wielopoziomowy był budowany dla... mieszkańców ulicy Dunin-Wąsowicza. Idźcie i spytajcie - ilu mieszkańców parkuje tam za 3.50 zł za godzinę. Albo za większą stawkę na Placu na Groblach. To tyle w kwestii marzeń o "Darmowym/ Tanim Parkowaniu na Wielopoziomowych Jak-na-Zachodzie Parkingach w Centrum". Jeśli idzie o zieleń - to jest to, czego mieszkańcom centrum najbardziej potrzeba, bez względu na to, co myślą na ten temat mieszkańcy Czułówka, Balic, Zabierzowa i Kaszowa.
g
gosc
Ręce opadają. Kolejny rowerowy oszołom który posiłkuje się Amsterdamem. Dlaczego ?

Bo w innych dużych europejskich miastach zamiast roweru raczej dominuje skuter.

A ci w kółko tylko o tej gejowskiej Holandii. Może stąd ta popularność w uciskaniu w tyłek :-)
Gratuluje wzorów
D
DOBRY
Dobry pomysł! O ile grunt by na to pozwolił jak najbardziej przychylam sie do propozycji.
N
Nie wierzę
Taki dramat z parkingami, a oni chcą zlikwidować kolejny? To jest jedno z niewielu miejsc, gdzie można by postawić w końcu porządny, piętrowy parking i macie zamiar całkowicie zlikwidować? Ludzie kochani, przecież 100m dalej są planty, czyli jedyny tego typu park w Europie. Naprawde wszyscy wolą wciąż bić sie o miejsca na chodnikach i przeciskać między stojącymi samochodami, niż przeznaczyć jedną lokację na porządny, duży parking? Czy to tak dużo?
m
mazine
O czym my mówimy. Nie wiem w jakich miastach mieszkałeś, ale na pewno nie w takich gdzie ruch rowerowy jest gigantyczny. I nie mów że nie słyszałeś o Kopenhadze, Amsterdamie itp... I wypraszam sobie wmawianie jakichś powiązań z KMR i wyborczą. Mam własną opinię na ten temat i trudno mi zaakceptować pisanie bredni
g
gosc
Mieszkałem w kilku dużych miastach Europy, razem z KMR i wyborczą wmawiacie ludziom ciemnotę. Ruch rowerowy to najwyżej około 2% i to w ciepłe słoneczne dni.
Pozostały to głównie komunikacja miejska, auto, i własne nogi.

No chyba że twoim przykładem ma być Wietnam, to i owszem tam dużo ludzi jeździ rowerem.

No kompromituj się dłużej, proszę.
r
rezerwista
A JA NA TYM PLACUw 1970r MIAŁEM MUSZTRE WOJSKOWĄ.Bardzo miło wspominam te czasy. Przez całe dwa lata służby wojskowej marzyliśmy aby tam powstał z prawdziwego zdarzenia park z dużą ilością zieleni. Niech tak będzie.
W
Władza
Trzeba walczyć z władzą, bo włądza lubi brać w łapę od chojnych deweloperów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska