Mieszkania przy ulicy Grzegórzeckiej, stara fabryka Peterseima przerobiona na biurowce. Zamiast przychodni trzy budynki nowego Urzędu Marszałkowskiego. Do tego rozbudowa osiedla Wiślane Tarasy oraz planowane Centrum Muzyki. O te inwestycje powiększy się wkrótce rejon krakowskiego ronda Grzegórzeckiego.
PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORA: Rozwój Krakowa w zakorkowanej uliczce
Pojawią się tysiące nowych mieszkańców i pracowników, a wraz z nimi wzmożony ruch. A powstanie tylko jedna nowa droga - wjazd na most Kotlarski od ul. Podgórskiej. Rondo, jeśli pozostanie jednopoziomowe, nie wytrzyma takiego natężenia. Ale miasto nie ma w planach jego rozbudowy.
Najpierw Urząd Marszałkowski
W pierwszej kolejności zaczną się prace przy nowym Urzędzie Marszałkowskim. - Właśnie wyłoniliśmy wykonawcę na wyburzenie budynków po dawnej przychodni. Prace ruszą zaraz na początku miesiąca i potrwają ok. 8 tygodni - zaznacza Filip Szatanik, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Za inwestycję odpowiada spółka Regionalne Centrum Administracyjne „Małopolska”. Jej prezes Artur Szopa podkreśla, że projekt ma już niezbędne pozwolenia, w tym budowlane. Pod koniec lutego inwestycja ma uzyskać promesę, a w marcu ma być rozpisany przetarg na budowę. W optymistycznym wariancie - przy szybkim rozstrzygnięciu przetargu, bez odwołań, prace budowlane ruszą w połowie roku. Nowa siedziba Urzędu Marszałkowskiego, wraz z nowym Sejmikiem, ma powstać do trzech lat (szczegóły inwestycji poniżej).
Przygotowania do budowy trwają też po drugiej stronie, u zbiegu alei Powstania Warszawskiego i ulicy Grzegórzeckiej. Deweloper, firma Orion, ma już decyzję o warunkach zabudowy (tzw. wuzetka) dla budowy bloków mieszkalnych przy ulicy Żółkiewskiego. To ostatnia prosta przed otrzymaniem pozwolenia budowlanego. Wcześniej cały teren został „oczyszczony” ze starej zabudowy. Okoliczni mieszkańcy mają obawy, jak mała ulica oraz jednopasmowa Grzegórzecka przyjmą ruch samochodowy nowych mieszkańców.
A ten zwiększy się także z powodu planów innego inwestora, do którego należą pobliskie zabudowania po starej fabryce Peterseima. Firma IMS Budownictwo ma pozwolenie na przebudowę dwóch budynków, które mają mieć funkcje usługowo-biurowe. Inwestor zabiega także o pozwolenia na przebudowę pozostałych części kompleksu przemysłowego, gdzie mogą powstać kolejne biurowce lub hotel.
W rejonie ronda Grzegórzeckiego w ostatnich latach powstało potężne osiedle Wiślane Tarasy, między Wisłą a wieżowcem Błękitek, a kolejne biurowce budowane są w rejonie Galerii Kazimierz. Przy al. Powstania Warszawskiego otwarto wielki biurowiec ABB, rozbudował się krakowski sąd. Przy al. Pokoju stanął biurowiec Buma. Z kolei do 2020 roku przy rondzie Mogilskim ma powstać kompleks Unity Centre, który zastąpi dawnego „szkieletora”. Ma tam pracować ponad 4 tys. osób. Rozbudowane będzie też osiedle Wiślane Tarasy (i to potężnie, bo aż na ponad 270 mieszkań w kilku blokach), a kawałek dalej powstanie Centrum Muzyki.
Większa zabudowa, a co z układem komunikacyjnym?
To wszystko oznacza jedno. Zagęszczoną zabudowę i wzmożony ruch w każdej postaci - samochodowy, autobusowy i tramwajowy, a także pieszy i rowerowy. Choć już teraz wiadomo, jak rozwinie się cały rejon, miasto nie zakłada przebudowy ronda Grzegórzeckiego, tak aby udrożnić ruch. Jedyne, co jest planowane, to wjazd na most Kotlarski od strony ulicy Podgórskiej. Inwestycję ma zrealizować firma Orion.
- Do jego realizacji jeszcze droga daleka. Mamy to w umowach. Czekamy aż deweloper zacznie swoją inwestycję, a wtedy przeniesiemy na niego realizację tej drogi - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Rozważaliśmy kiedyś rondo dwupoziomowe, ale ostatecznie w planach miejskich pozostało jako jednopoziomowe. Zrezygnowaliśmy z tego, bo wzmożony ruch utknąłby na każdym następnym skrzyżowaniu, np. na Kuklińskiego. Na tę chwilę nie rozważamy przebudowy. Jeśli będzie taka potrzeba, to zadanie można wprowadzić do budżetu - dodaje Michał Pyclik.
Teraz jest idealny moment, żeby rozpocząć prace nad przebudową ronda. Im więcej budynków powstanie, tym będzie gorzej. To, jak może wyglądać paraliż ronda Grzegórzeckiego pokazał „czarny wtorek” z początku października minionego roku. Tego dnia stało całe miasto, ale rejon ronda był wyjątkowo sparaliżowany. Ruch stał w każdym kierunku.
Wystarczyło do tego lekkie pogorszenie pogody, powrót studentów i inwestycje toczące się w mieście (m.in. zamknięcie ul. Grzegórzeckiej w związku przebudową trasy kolejowej E30). A teraz wyobraźmy sobie, co się stanie, gdy powstaną wszystkie planowane bloki i biurowce, gdy do tych pierwszych zaczną wracać po pracy mieszkańcy, a z tych drugich z pracy zaczną wychodzić.
Co więcej, rejon ronda prawie w ogóle nie jest objęty planami miejscowymi. Toczą się tylko prace dla obszaru Galerii Kazimierz, który w większości i tak już został zabudowany. Nic się nie dzieje dla pozostałych obszarów wokół ronda.
O potrzebie przebudowy ronda jest przekonany radny Wojciech Wojtowicz (PO). - Budowa tego wszystkiego potrwa kilka lat. Ale ten fragment miasta wymaga zmian pod kątem komunikacji zbiorowej - uważa radny. Dodaje jednak, że przez ograniczanie ruchu w centrum miasta także tutaj ruch się zmniejszy, a założenia nowego ratusza są takie, że urzędnicy mają tam przyjeżdżać komunikacją miejską.
- Niemniej rondo wymaga przebudowy. Komunikacja miejska powinna być tutaj bezkolizyjna. Czyli idziemy albo w kierunku premetra - co jednak zajmie jeszcze sporo czasu, albo w takie rozwiązanie jak na rondzie Mogilskim. W tym roku powinniśmy wraz z prezydentem zacząć rozmowy na temat zmiany tego układu komunikacyjnego, póki jest na to czas. Pod koniec tej kadencji powinniśmy rozpocząć prace nad studium wykonalności i decyzją środowiskową. W następnej kadencji powinniśmy już zacząć prace nad przebudową - przekonuje.
Super magistrat
Nowy ratusz Urzędu Marszałkowskiego, wraz z bankami, sklepami, restauracjami, barami, ma powstać u zbiegu al. Pokoju i al. Powstania Warszawskiego. Obiekt ma być nie tylko urzędem, ale też miejscem spotkań krakowian i turystów, funkcjonującym do późnego wieczora. Służyć temu będą oświetlone place wewnątrz kompleksu. W pierwszym etapie mają powstać trzy budynki. W ramach inwestycji powstanie podziemny parking na 301 samochodów.
Po zakończeniu I etapu w kompleksie ma pracować 2,2 tys. osób. Wielkość powierzchni użytkowej ma wynieść ok. 30 tys. mkw. Początkowo szacowano, że inwestycja pochłonie około 130-160 mln zł. Teraz koszt może wynieść 230-240 mln zł. W przyszłości (na razie nie wiadomo kiedy) planuje się drugi etap inwestycji. W jego ramach powstanie zabudowa na działce od strony al. Pokoju. Po tym etapie liczba pracowników w kompleksie wzrośnie do ok. 3,5 tys.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 8. Czym określamy słowo Fiakier?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
