https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: zbiorowe zatrucie jajecznicą w studenckiej stołówce

Anna Modzelewska
Studenci mogli się zatruć w stołówce DS "Piast"
Studenci mogli się zatruć w stołówce DS "Piast" Wojciech Matusik
Czterdzieści osób zatruło się w weekend w stołówce Domu Studenckiego "Piast". Dwie z nich ciągle przebywają w szpitalu, ale ich stan jest dobry. Sanepid wyjaśni, jak doszło do zatrucia. Jadłodajnia została zamknięta do wyjaśnienia sprawy.

Czytaj także: Kraków: Garbojama 2011, czyli wielki zlot garbusów (ZDJĘCIA, VIDEO)

W stołówce zatruli się studenci uczący się języka polskiego w Letniej Szkole działającej przy UJ. Uczęszczają tam słuchacze z 45 krajów, a wśród zatrutych są osoby m.in. z Ameryki, Francji, Niemiec, Kazachstanu i Rosji. Wszyscy chorzy mieli podobne objawy, takie jak ból brzucha, biegunka, torsje, zawroty głowy.

Pierwsze problemy zaczęły się już w sobotę podczas wycieczek autokarowych. U osób z grup wracających z Zakopanego i ze spływu Dunajcem pojawiły się dolegliwości żołądkowe. Po powrocie do Krakowa okazało się, że chorych osób jest coraz więcej. Do domu studenckiego od razu przyjechał lekarz. Po zbadaniu studentów, 15 z nich trafiło do szpitala. Przez całą noc dyrektor wraz z asystentami czuwali przy chorych i sprawdzali, czy nie ma nowych zatruć. W szpitalu studentom towarzyszyli asystenci, którzy pomagali im w komunikacji z rejestratorami i personelem medycznym.

- Sytuacja jest pod kontrolą, wszyscy czują się już lepiej - mówi Piotr Horbatowski, dyrektor Szkoły Języka i Kultury Polskiej. - Nikt z powodu zdrowia nie będzie musiał przerwać kursu - zaznacza dyrektor.

Dr Krzysztof Czarnobilski ze szpitala MSWiA, do którego trafiły ofiary zatrucia, zapewnia, że stan studentów jest stabilny. Po podaniu kroplówki i lekarstw większość wróciła do akademika. Dwie osoby najbardziej osłabione zostały jeszcze w szpitalu na obserwacji.

- Dziś odwiedzałam w szpitalu chorą Francuzkę, czuje się dobrze i niedługo wyjdzie - opowiada Weronika Rodzińska, asystentka opiekująca się studentami.

Nie wiadomo, dlaczego doszło do zatrucia. Ze stołówki korzystało 250 osób, które wybierały posiłki z listy pięciu dań. - Z naszego wywiadu wynika, że wszyscy chorzy jedli na stołówce jajecznicę - dodaje dr Czarnobilski.

(współpraca A. Górska)

Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
maecki patryk
Jak nie jedzą to źle, a jak już zjedzą, to zatrucie... lol
m
maecki patryk
Jak nie jedzą, to źle, a jak już coś dostaną to zatrucie... lol
n
nn
no to są jaja :)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska