Okazało się, że narzędzie posłużyło mu chwilę wcześniej do przecięcia linki mocującej dwa rowery, a pojazd którym poruszał się został przez niego skradziony sprzed sklepu. Był to jeden z dwóch rowerów pozostawionych w tym miejscu przez ludzi, którzy przyjechali na zakupy. Mężczyzna zabrał najpierw jeden z nich, miał zamiar zabrać później drugi.
Mężczyzna był już uprzednio karany m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu. Usłyszał zarzuty kradzieży w sumie 17 rowerów. - Niewykluczone, że mógł ich skraść znacznie więcej, policjanci analizują podobne przypadki zgłoszone wcześniej przez pokrzywdzonych - dodaje Padło. - Kradzione rowery najczęściej sprzedawał po okazyjnej cenie przypadkowo napotkanym na ulicy osobom.
Dodatkowo, przy zatrzymanym funkcjonariusze znaleźli również kilka gramów amfetaminy ukrytej w skarpetce. Mężczyźnie pobrano krew do badań, jeżeli badanie wykaże zawartość tej substancji w organizmie, to rowerzysta odpowie także za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego (art. 178 a kk).