https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Znów pożar wagonów. Tym razem tragiczny

Bartosz Dybała
Na stacji w Płaszowie zapaliły się wagony, w których spali bezdomni. Dwoje zginęło. Prokuratura wszczęła śledztwo, a my pytamy: może teren powinien być lepiej strzeżony?

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pożaru wagonów kolejowych przy ul. Kolejowej, do którego doszło w miniony weekend. Dwie osoby spłonęły żywcem, dwie zostały ranne, a jednej udało się uciec przed ogniem. Płomienie w nocy z soboty na niedzielę zauważyli pracownicy Kolejowego Laboratorium Energetycznego.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że w drewnianych wagonach pomieszkiwały osoby bezdomne. Piły alkohol przy świecach. Możliwe, że to od nich zajęły się wagony lub od papierosa. Bezdomni palili je w pobliżu materiałów palnych. Ofiarami są 41-letnia kobieta i 43-letni mężczyzna. W Zakładzie Medycyny Sądowej zostanie przeprowadzona sekcja. Śledztwo jest prowadzone pod kątem sprowadzenia katastrofy.

To nie pierwszy raz, kiedy w tym rejonie dochodzi do niebezpiecznej sytuacji. Z początkiem października ubiegłego roku w Płaszowie na innym z torów również zapalił się wagon kolejowy. Na szczęście wtedy nikomu nic się nie stało, ale od tragedii było o włos. Strażacy nie zastali nikogo na miejscu, ale w wagonie panował nieład, wokół walały się różne rzeczy. Najprawdopodobniej należały do nocujących tam bezdomnych.

Pojawia się, wobec tego pytanie: czy takie miejsca są dobrze strzeżone? Bo przecież po październikowym incydencie odpowiedzialni za tory bocznicowe musieli wiedzieć, że z wagonów korzystają bezdomni. Pytanie brzmi również, czy części z wagonów nie można się stamtąd pozbyć? Niektóre są bowiem w fatalnym stanie i raczej nie będą już używane.

Do ostatniego pożaru doszło na torze o numerze 204, który dzierżawi PKP Cargo. Na wstępie przedstawiciele spółki zaznaczają, że teren stacji Kraków Płaszów jest objęty zakazem wstępu dla osób nieuprawnionych, o czym informują tablice stojące przed wejściem. Tyle że, jak pokazuje ostatnie doświadczenie, nie każdy stosuje się do tej zasady. Ponadto wokół toru, na którym spłonęły wagony, nie ma całodobowego monitoringu, przez co trudniej jest czuwać nad terenem. - Obowiązuje jednak regulaminowa zasada, że jeśli maszynista w trakcie manewrów dostrzeże osobę nieuprawnioną, ma obowiązek powiadomić o tym dyspozytora - przyznaje Ryszard Jacek Wnukowski, rzecznik prasowy spółki. Jej przedstawiciele na pytanie, co planują zmienić po ostatnim tragicznym pożarze, nie odpowiedzieli. Co z kolei ze starymi, nieużywanymi wagonami? Rzecznik informuje, że są przeznaczone do złomowania. - Kilka z nich oczekuje na przekazanie zainteresowanym w celu rewitalizacji - kwituje Wnukowski.

Policja nie odnotowała tej zimy podobnych zdarzeń z udziałem bezdomnych. Jednak intensywne opady śniegu zaczęły się dopiero niedawno. Temperatura w nocy spada poniżej zera. Można się spodziewać, że bezdomni będą szukali sposobów, aby się ogrzać. Straż miejska przyznaje, że takie osoby szukają schronienia w pustostanach, kanałach ciepłowniczych czy altanach działkowych. Strażnicy informują bezdomnych o możliwym wsparciu. - Oferują pomoc w postaci przewiezienia do noclegowni, łaźni czy ogrzewalni - przyznaje Marek Anioł, rzecznik prasowy straży miejskiej. Bezdomni najczęściej nie chcą pomocy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Miss Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny!

Nie znasz tych miejsc? Nie jesteś krakusem QUIZ

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy? Wcale nie tak mało!

Najlepsze dzielnice w Krakowie? RANKING

Gazeta Krakowska

WIDEO: Puls Krakowa, odc. 6

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dy
Okoliczni mieszkańcy i policja o tym wiedzieli , kolej na pewno też.
d
dy
Większość z nich z własnej winy upada tak nisko głównie przez alkohol, ale nie wszyscy, są tacy którym życie się tak ułożyło że nie mogli sobie z tym poradzić. Nie wszyscy to brudasy bo są i tacy których nikt by nie posądził o to jak żyją. Widziałeś może kilku na mieście i traktujesz ich jak śmieci, a rozmawiałeś z kimś takim ? nie sądzę .
R
Reader
może i mam znieczulicę, ale po prostu menele w Krakowie wychodzą mi bokiem. Smrodzą, szczają gdzie popadnie i ludzi straszą.
L
Luck
w mieście im się żyje lepiej, bo albo bogaty Krakus rzuci monetą albo turystę okroją na kilka euro, zawsze hajs wpadnie, nie to co na wsi. Tak jak się nie dokarmia w Krakowie gołębi, bo roznoszą zarazę, tak się nie powinno dofinansowywać meneli, dokładnie z tego samego powodu!
K
Krakauer
Gonic menelstwo z Krakowa, to smierdziele i patologia. W imie czego maja byc obciazeniem dla Krakowa, niech zadbaja o nich rodzinne miejscowosci.
a
as
Przecież wlezli tam, bo chcieli, nikt ich nie zmuszał
L
Luck
wybudowanie takiego domu to nie tylko jednorazowa inwestycja. Przypominam, że taką nieruchomość trzeba nie tylko postawić, ale i utrzymać. Podejmiesz się dorzucania kilkudziesięciu PLN miesięcznie na rzecz bezdomnych? Podziwiam szczodrość, naprawdę. Jeśli znajdziesz kilkadziesiąt takich osób jak Ty, to nie widzę problemu. Inwestora, który taki dom postawi znajdziecie bez problemu. Trzymam kciuki.
P.S.
Ten komentarz w dalszym ciągu tyczy się Twojego czepiania się kościołów - wierni rzucają symboliczne kwoty co niedzielę na tace więc Ty na bezdomnych też pewnie możesz.
L
Luck
odpieprz się od kościołów. Nie wierzysz w Boga, nie chodzisz do kościoła, nie dajesz ani złotówki na tacę - to nie masz prawa się wypowiadać. Grosza nie przykładasz do budowy żadnej instytucji kościelnej więc po prostu się zamknij a nie uderzaj bez powodu w kler i katolików.
L
Luck
więc i miejsc i zdjęć jest więcej
L
Luck
ale z drugiej strony zatrudniać jakiegoś stróża, który miałby pilnować takich wagonów 24/h to też trochę marnotrastwo pieniędzy... A meneli trzeba przeganiać, bo się panoszą po całym Krakowie i tylko szpecą miasto.
L
Luck
to postaw taki dom dla bezdomnych. Ja wolę kościoły niż finansowanie nierobów i chlejusów. Jak ktoś jest w potrzebie, to i kościół i domy opieki takim osobom pomogą, natomiast trzeba nie pić wódy i tyle. Ja złotówki nie dołożę do tych nierobów. Już wystarczy, że Straż Miejska (na którą idzie hajs z naszych podatków) łazi po bunkrach i pustostanach szukając tych meneli i oferując im pomoc. WYSTARCZY. KTOŚ POMOCY NIE CHCE, TO JEJ NIE POWINIEN DOSTAWAĆ I NIE MA SIĘ CO NAD TAKIMI LITOWAĆ!!!
L
Luck
całkowicie się z Tobą zgadzam. Nikt im tam włazić nie kazał, mają to na własne życzenie. A jak chleją i nawaleni usypiają i nie potrafią dogasić peta czy ogniska, to trudno.
L
Luck
mam to gdzieś. Bezdomni się pałętają wszędzie, śmierdzą, brudzą, roznoszą zarazki. Dlaczego mamy ich tolerować np. w komunikacji miejskiej śpiących na siedzeniach i sikających po podłodze albo rozlewających browary w nich browary? Dlaczego ludzie pracujący, płacący za bilety itp. mają tolerować menela jeżdżącego od pętli do pętli? Taka sama sytuacja z tymi wagonami. Włażą tam, choć im nie wolno, smrodzą, syfią, rzucają niedopałki i potem jest przez takich problem. Nie żal mi ich, serio. Są noclegownie, są domy opieki. Jak ktoś chleje i nie potrafi poprosić o pomoc, to nie mój problem. Tylko dokładają roboty pracownikom kolei, policji, prokuratorom, itp...
N
NX
Może zamiast nowy kościołów budować do niczego nie potrzebny pustostan za miliony i galerie zjadacze czasu i pieniędzy postawić coś co by ludziom bezdomnym schronienie zapewniło i dać pracę np sprzątać miasto wzamian za jedzenie.
T
Taka prawda
Ten artykuł to chłam i bzdura wagon który spłoną jest w okolicy starej lokomotywowni Płaszów przed wjazdem na stacje od strony Prokocimia i był cały z drewna a wagony które są na zdjęciach i redaktor opisuje je jako miejsce tragedii jest w błędne o to takie byle jakie współczesne dziennikarstwo wagony stoją tam od dawna rozbite i spalone to jest złom ściągnięty po katastrofie kolejowej miedzy Kłajem a Szarowem w lipcu 2006 roku
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska