https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowiaki w komplecie, wielomilionowa dotacja uratowana

Piotr Błoński
archiwum Polska Press Grupa
"Wtorek, 29 grudnia 2015 rok, godz. 8.05 - 36. "Krakowiak" przejeżdża bramy zajezdni tramwajowej Podgórze." - tymi słowami Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie zakomunikowało o dotarciu ostatnie z zamówionych przez spółkę krakowiaków. Tym samym zakończył się wyścig z czasem o zachowanie wielomilionowej dotacji dla miasta.

Aby ponad dotacja opiewająca na kwotę ponad 200 mln złotych została uratowana bydgoska PESA, która produkowała pojazdy, musiała się uporać z ich dostawą do końca bieżącego roku.

Pierwotnie składy miały być gotowe znacznie wcześniej, bo 15 września. W wakacje bydgoska firma zapowiedziała, że dostarczy maszyny dopiero do połowy listopada. Tego terminu nie udało się także dotrzymać. Ostatecznie ostatni z krakowiaków dotarł pod Wawel dwa dni przed osatecznym terminem.

Szybko przygotowane krakowiaki według mieszkańców mają jednak sporo wad. O wadach i usterkach krakowiaków czytaj w "Dzienniku Polskim"

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
krakowiaki  to  dno-spawane  i  robione  na  szybko-byle  kasa  nie  uciekła-piszczy  to  i  zgrzypi-a  wewnątrz między  wykończeniami z  plastiku  są takie  dziury  że  masakra...........wszystkie  dostarczone-kontrakt zakończony-to  teraz pewnie  wszystkie pojadą  na  naprawy  gwarancyjne-mpk  zapewni  transport  zastępczy w  postaci  rikszy?

 

a  po  co  w  Krakowie  ponad  5  typów  tramwajów?  nie  lepiej  to  jeden  Bombardier,który  od kilku  lat  jezdzi?

 

teraz  serwis  zaciera  ręce  że  będzie miał  robotę przy Krakowiakach-hehe...zarobią  tak  czy  inaczej :)

 

 
r
rewq
No i wziątka od Bombardiera nie będzie. mutni panowie z mpk. 
D
DOKiT-u
Straszna fuszerka z tymi Krakowiakami - siedzenia już mają uszkodzone/połamane - oparcia się ruszają.Poza tym są niewygodne -  zapewne  żaden projektant nie siedział w środku - tak to jest jak się projektuje w komputerze.Bombardiery są wygodniejsze - chociaż i tam niektóre miejsca są niedopracowane.
G
Grzywacz
Brawo, wiedziałem, że im się uda, a było już tylu niedowiarków. Dobra robota.
O
Odszczekuje
Bo nie wierzyłem
Ale to ze teraz dopiero będą doprowadzać je do pirzadku w ramach gwarancji to podtrzymuje
a
autor12
i tak powinno byc walka o dotacje a nie jak w niektórych miastach kawke pija a jak inwestycja to odrazu pożyczka i juz bez starania na raty z podadków pójdzie a jak
k
krakauer
Dotacje uratowane ale renoma firmy PESA niestety nie !!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska