MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowian niepokoi podwyżka cen gazu

Małgorzata Stuch
Kazimiera Zielińska używa gazu do gotowania posiłków i podgrzewania wody. Po podwyżce zapłaci około 20 zł więcej
Kazimiera Zielińska używa gazu do gotowania posiłków i podgrzewania wody. Po podwyżce zapłaci około 20 zł więcej Ludwik Kostuś
Helena Piwowarska z Krowodrzy używa gazu do gotowania i podgrzewania wody. Do tej pory płaciła za gaz ok. 60 zł miesięcznie. Po podwyżce jej rachunek będzie większy o ok. 15 - 20 zł.

Państwo Woźnowscy wyłożą natomiast o ponad 50 zł więcej, bo gazu używają do ogrzewania mieszkania i podgrzewania wody.

Cena gazu dostarczanego do mieszkań ma wzrosnąć o około 17 procent. Na razie nie wiadomo tylko, kiedy nowe ceny zaczną obowiązywać. - Trwa postępowanie dotyczące zmiany cen gazu. Jeżeli prezes Urzędu Regulacji Energetyki jeszcze w październiku zatwierdzi taryfę proponowaną przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, wtedy podwyżki będą obowiązywać od grudnia tego roku - wyjaśnia Agnieszka Głośniewska z URE.

Użytkownicy gazu z niepokojem patrzą na zapowiadane podwyżki i zastanawiają się, czy nie szukać innego sposobu ogrzewania domów i mieszkań. - Przecież gaz niedawno podrożał, chyba to było
w kwietniu - mówi Bożena Budzińska . - Już wtedy chciałam zmienić gazowe ogrzewanie na inne. Teraz na pewno tak zrobię. Pewnie zdecyduję się na zwyczajny piec na węgiel - dodaje kobieta.

Niewykluczone, że podwyżka cen gazu zaprzepaści efekty kilkunastu lat walki z niską emisją
w Krakowie. Ekolodzy już biją na alarm. - Gaz jest na pewno czystszym paliwem niż węgiel - mówi Piotr Rymarowicz, ekolog. - Wolę sobie nie wyobrażać zanieczyszczenia powietrza, gdy więcej osób zechce powrócić do węglowego ogrzewania - zaznacza.

W najlepszej sytuacji są osoby, które gazu używają tylko do gotowania posiłków. PGNiG zapewnia,
że po wprowadzeniu podwyżek zapłacą jedynie o kilka złotych więcej. Najbardziej dotkliwa będzie podwyżka cen gazu używanego do ogrzewania mieszkania, wyniesie ona kilkadziesiąt złotych miesięcznie.

PGNiG, które wnioskowało o zmianę cen gazu już od 1 października 2008 r., tłumaczy podwyżkę gwałtownym wzrostem cen ropy i produktów ropopochodnych. - Ceny ropy wpływają na wzrost kosztów pozyskania gazu z importu, a przecież ok. 60 proc. gazu importujemy z Rosji - tłumaczy Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.

- Zapłacimy drożej za importowany gaz, więc jest naturalne, że musimy drożej go sprzedać
- podkreśla Zakrzewska. Niewykluczone, że po zapowiadanej podwyżce PGNiG znowu podniesie ceny. We wniosku do URE podano, że nowe stawki mają obowiązywać tylko w IV kwartale 2008 r.
i I kwartale 2009 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska