Kibol Cracovii dostanie 7,5 tys. zł za bezprawny areszt
- Informacja o braku krwi nie wypłynęła ze służby krwi - zapewnia Jolanta Zatorska, dyrektorka Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie. - To jest spontaniczna akcja młodych ludzi porozumiewających się SMS-ami lub internetem. Zapewniam, że aktualnie mamy wystarczającą ilość krwi i preparatów. Od razu zwróciliśmy się z propozycją pomocy do Szpitala Matki Polki w Łodzi, ale okazało się, że tam również mają wystarczające ilości krwi w zapasie. Cenimy bardzo wszystkie akcje, ale apelujemy o systematyczność w oddawaniu krwi i odpowiadanie na apele Regionalnych Centrów Krwiodawstwa, gdyż tylko wyspecjalizowane instytucje wiedzą, kiedy krew jest potrzebna.
Jolanta Zatorska twierdzi, że nie zmarnuje się ani kropla drogocennego leku. Ale proponuje, by chętni decydowali się na oddawanie krwi w innym terminie. Od lat największe braki krwi występują podczas wakacji.
Joanna Kajzer, doktorantka na wydziale biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego trzykrotnie już oddawała krew. Ma akurat grupę O RH minus, a więc taką o jaką apelowali internauci dla Konstancji. - Dostałam SMS-a i przyszłam. Okazało się, że w stacji jest dużo krwi. Nabrałam się więc, ale nie żałuję. Mam nadzieję, że moja krew przyda się innym.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!