Danuta jest jednym z blisko 70 wystawców, którzy swoją ofertę zaprezentowali w czasie XIX. edycji Małopolskiej Giełdy Agroturystycznej, połączonej z V Targami Ogrodniczymi. Podczas trwającej dwa dni imprezy kampus Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie odwiedziły setki mieszkańców Krakowa, zainteresowanych propozycjami aktywnego i atrakcyjnego odpoczynku na małopolskiej wsi.
- Już od kilku lat wolne weekendy spędzam razem z rodziną w gospodarstwach agroturystycznych. Dla moich synów jeżdżenie konno czy zwiedzanie pasieki to świetna zabawa - opowiada pan Andrzej, jeden z gości targów.
>> Czytaj więcej o agroturystyce
Największą popularnością wśród miłośników lokalnej agroturystyki cieszą się obecnie te miejsca, które, oprócz wypoczynku na świeżym powietrzu, proponują również lokalne produkty. Najlepiej, jeśli zainteresowani na miejscu mają możliwość podpatrzeć, w jaki sposób powstają na przykład sery czy masło. Ich cena zazwyczaj kilkakrotnie przebija sklepowe odpowiedniki, bo do produkcji wykorzystywane są wyłącznie naturalne składniki. Kupujących jednak to nie zniechęca.
Podczas giełdy kolejki chętnych ustawiały się, by spróbować ekologicznych miodów, dżemów, nalewek, pierogów czy ciast. Serca gości targów podbił trójkolorowy chleb, które przywiozły ze sobą członkinie Stowarzyszenia „Z nurtem Sanki”. - Każda część swój kolor zawdzięcza innym naturalnym barwnikom - tłumaczy Krystyna Kowalczyk, jego producentka. - Chleba nie sprzedajemy, zachęcamy za to do odwiedzenia naszej wsi, gdzie można go posmakować i poznać recepturę- dodaje.
Źródło: Dziennik Polski