https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie przeciwni piciu alkoholu na Bulwarach

Piotr Ogórek
W czwartek odbyła się kolejna debata organizowana przez Platformę Obywatelską "Porozmawiajmy o Krakowie". Tym razem tematem był alkohol w przestrzeni publicznej. Większość obecnych gości i mieszkańców na debacie była przeciwna przyzwoleniu na picie alkoholu na Bulwarach Wiślanych.

W debacie prowadzonej przez radnego miejskiego Aleksandra Miszalskiego wzięli udział Alina Kamińska, mieszkanka Kazimierza, Sebastian Sułkowski,przedstawiciel Młodzi Demokraci Kraków, Patryk Baran – Restauracja Pod Baranem oraz Marek Anioł rzecznik straży miejskiej.

Rozmawiano m.in. o limicie zezwoleń na handel alkoholem oraz możliwości legalnego picia piwa na Bulwarach Wiślanych. Większość gości i wypowiadających się mieszkańców była przeciwna tej drugiej opcji. Niektórzy, w tym Sebastian Sułkowski, rozważali dopuszczenie legalnego picia alkoholu na Bulwarach w wydzielonych strefach lub testowo na jakiś czas, jednak zdecydowana większość była przeciwna.

Podkreślano, że Polacy mają wciąż niską kulturę picia alkoholu i zezwolenie na swobodne jego spożywanie na Bulwarach może doprowadzić do tego, co ostatnio się wydarzyło w Warszawie, gdzie zezwolono na picie alkoholu nad Wisłą - ogromnego zaśmiecenia terenu po całonocnej imprezie.

Mieszkańcy zwracali tez uwagę na uciążliwość sklepów sprzedających alkohol przez całą dobę czy lokali z tanim alkoholem, gdzie jest głośno. Domagali się od Rady Miasta Krakowa rozwiązania tego problemu. Radny Miszalski podkreślał, że Rada może tylko regulować liczbę przyznawanych zezwoleń na handel alkoholem. Nie może ich natomiast różnicować (poza podziałem na sklepy i lokale gastronomiczne), ani wyznaczać godzin handlu alkoholem. To zapisy na poziomie krajowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oburzony!!!!
Na ul.Ułanów, Ugorek, Fiołkowej w Krakowie jest sporo sklepów monopolowych niedaleko są szkoły podstawowe, zawodowe i średnie. Alkohol jest sprzedawany codziennie nawet po godz. 24.00. Często widzimy jak osobom nietrzeźwym sprzedają alkohol. Czy to nie jest zabronione????????????Czy nie można zlikwidować tych miejsc przecież alkohol jest również sprzedawany w sklepach osiedlowych czy to nie wystarczy. Kto powinien się tym zając. Zakaz picia jest łamany nagminnie. Często na ławkach osiedlowych między alejkami pija alkohol nikt tego nie sprawdza, nie ma policji.
Z
Zwolennik
Straży miejskiej nie ma się co dziwić bo mają w tym biznes żeby karać za piwko pod chmurką Ale skoro da się w Poznaniu wydzielić taka strefę nad samą rzeką (a wiem bo byłem tam ostatnio) I o dziwo nikt nie skacze do Warty...Skoro da się coś takiego zrobić w Warszawie i innych krajach Europy to może warto spróbować w Krakowie ;) trochę zaufania do społeczeństwa Panowie i Panie Radni/Radne, drodzy mieszkańcy i służby miejskie ;)
B
Bezalk
Picie na bulwarach jest niestety zgodne z prawem. Nie są one ani ulicą, ani placem, ani parkiem. Czyli łamie prawo kto zabrania picia na bulwarach. Trzeba zmienić ustawę!
j
ja
Gdzie w prawie jest zakaz picia alkoholu na terenach RZGW? Ja znam tylko przepis o ulicach, parkach i placach, o terenach zalewowych nic tam nie ma. Jeszcze jest jakiś zakaz ostentacyjnego picia w innych ustawach.
J
Jarek Kaczorowski
W sejmie , w parku, na ławkach , rynku itd.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska