https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Jest propozycja, żeby można było legalnie pić alkohol na Bulwarze Kurlandzkim

Bartosz Dybała
Wideo
od 16 lat
Stowarzyszenie "Nowa Generacja" proponuje, żeby na Bulwarze Kurlandzkim w Krakowie powstała strefa, gdzie można by legalnie pić niskoprocentowe alkohole, np. piwo czy wino. Ich spożywanie jest dopuszczone m.in. na bulwarach wiślanych w Warszawie. Porządku w krakowskiej strefie miałaby pilnować straż miejska.

Strefa, gdzie można by legalnie pić niskoprocentowy alkohol (maksymalnie 18-procentowy), miałaby zostać utworzona na Bulwarze Kurlandzkim: pomiędzy mostami Powstańców Śląskich oraz Kotlarskim.

Taką propozycję przedstawiło Stowarzyszenie "Nowa Generacja", które zbiera już podpisy pod inicjatywą. Aby projekt uchwały w tej sprawie trafił pod obrady Rady Miasta Krakowa, trzeba ich 300.

- W okolicy proponowanej przez nas strefy nie ma mieszkań: jest Galeria Kazimierz oraz inne budynki handlowe, a także przemysłowe. Dlatego ludzie, pijący piwo czy wino na Bulwarze Kurlandzkim, nie zakłócaliby spokoju mieszkańców - twierdzi Kamil Kociołek z "Nowej Generacji".

Podkreśla, że głośni imprezowicze, pijący alkohol w rejonie Rynku Głównego, to dziś zmora mieszkających tam krakowian. Problem ma częściowo rozwiązać obowiązujący od 1 lipca br. zakaz nocnej sprzedaży trunków w sklepach na terenie całego miasta. - Wejście w życie naszej inicjatywy też mogłoby pomóc, bo część ludzi przeniosłaby się nad Wisłę, gdzie nikomu by nie przeszkadzali - podkreśla Kamil Kociołek. Zauważył, że np. w Warszawie można pić alkohol na bulwarach wiślanych.

- Podobne strefy funkcjonują w całej Europie. Mieszkańcy, którzy mają miejsce, gdzie mogą spożywać alkohol, chodzą tam, żeby wypić wino czy piwo ze znajomymi, zamiast robić to w innych rejonach miasta, zakłócając spokój - dodaje Kamil Kociołek. Przedstawiciele "Nowej Generacji" chcieliby, aby porządku w proponowanej na Bulwarze Kurlandzkim strefie pilnowała straż miejska.

Teraz ludzie piją alkohol nad Wisłą: ale nielegalnie, a butelki, puszki lądują w pobliskich zaroślach. - Utworzenie strefy pozwoliłoby rozwiązać również problem zaśmiecania bulwarów - twierdzi Kociołek.

Stowarzyszenie ma nadzieję, że strefa na Bulwarze Kurlandzkim z czasem mogłaby się stać miejscem kultowym. - Tak jak warszawskie schodki. Miejsca, gdzie można legalnie spożywać alkohol pod chmurką, zaczynają trafiać nawet do przewodników turystycznych - kwituje Kociołek.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stanowcze NIE!
Pić umieć trzeba! Autor artykułu ma słabość do wszelkich stowarzyszeń. Drzewa, rowery i inne bajery. Nowa Generacja to przykład bananowej młodzieży i skrajnie lewackiej hołoty. Dzisiaj kącik dla pijących, jutro dla ćpających, pojutrze strefa lgbt itd. Itd. To są jakieś chore wynaturzenia po białych kreskach.
:]
16 sierpnia, 19:19, Grzegorz:

To może kącik dla palących legalnie zioło?

…i placyk na „ustawki” dla kiboli?

G
Grzegorz
To może kącik dla palących legalnie zioło?
R
Robert
Czasem myślę po wprowadzać przepisy, których się nie egzekwuje, przecież picie i palenie w dowolnym miejscu nikogo nie przeraża
R
Robert
Całkowita racja ten komentarz, choć niestety właśnie takimi są mieszkańcy
Z
Zniesmaczony
„Mieszkańcy, którzy mają miejsce, gdzie mogą spożywać alkohol, chodzą tam, żeby wypić wino czy piwo ze znajomymi, zamiast robić to w innych rejonach miasta, zakłócając spokó”

„Mieszkańcy”? Kto tak robi?

Zwykła hołota, i nic więcej.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska