Polak w półfinałowym pojedynku z Tajem Sosomem Surachaim, który obecnie reprezentuje barwy Finlandii, od początku kontrolował sytuację na ringu, miał przewagę, którą udokumentował w trzeciej rundzie. Wygrał przez nokaut po ciosie zadanym kolanem na brzuch.
W niedzielnym finale w Kraków Arenie czeka go wyjątkowo trudne zadanie, bo zmierzy się z 30-letnim znakomitym Kulebinem, legendą muaythai, wielokrotnym mistrzem świata i zwycięzcą wielu zawodowych walk. Dziś w półfinale Białorusin pokonał na punkty Ukraińca Siergieja Kuliabę.
Nie powiodło się innemu zawodnikowi Raczadamu, juniorowi Kamilowi Piątkiewiczowi, który w półfinale kategorii 63,5 kg przegrał na punkty po zaciętej walce z Władymirem Kuzminem. – Trafiłem na blok wschodni – powiedział po walce krakowianin, który w ćwierćfinale pokonał na punkty Białorusina Maksima Hiduliana.
Piątkiewicz uznał klasę rywala: – Spodziewałem się trudnego pojedynku, bo Rosjanie są bardzo mocni w muaythai. Kuzmin był lepszy na dystans, dobrze mnie kontrował. Szkoda, bo liczyłem, że wystąpię na gali finałowej w Kraków Arenie.
Podczas ubiegłorocznych ME w Lizbonie Piątkiewicz w półfinale przegrał także z Rosjaninem. – Tamten rywal rozciął mi łuk brwiowy w pierwszej rundzie – przypomina krakowianin.
Aktualny wicemistrz świata seniorów Oskar Staszczak, który w swej pierwszej walce w kategorii 75 kg uległ byłemu mistrzowi świata, Ukraińcowi Witalijowi Nikiforowi, wystąpi jednak jutro w Kraków Arenie. W naprędce zorganizowanej walce zawodowej jego rywalem będzie Francuz Jimmy Vienot, który od kilku lat mieszka w Tajlandii, ojczyźnie muaythai.
Walki finałowe odbywać się będą w sobotę w hali AWF Kraków (godz. 13) i w niedzielę w Kraków Arenie (od godz. 18). Podczas niedzielnej gali finałowej odbędą się także występy artystyczne.
Co wiesz o Krakowie? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!