Rzecznik PA w Krakowie Piotr Kosmaty podkreśla, że sprawę zna na razie jedynie z mediów. - Na razie taki wniosek do nas nie wpłynął - mówi.
Śledztwo w sprawie przeszukania prowadzi prokuratura w Rzeszowie. Chodzi oznalezienie w celi Mariusza T. materiałów o treści erotycznej z udziałem nieletnich w momencie, gdy ważyły się jego losy (sąd rozpatrwał czy ma być izolowany w specjalnym ośrodku czy zostać na wolności).
Wątek policjantów miał wyniknąć podczas rzeszowskiego śledztwa. Jak podaje TVN 24, rzeszowscy prokuratorzy ustalili, że na przełomie stycznia i lutego, kiedy szukano najróżniejszych sposobów na zatrzymanie T. w izolacji, policjanci kilka razy odwiedzali jego celę. Śledczy uznali, że badaniem tej sprawy powinna zająć się inna prokuratura.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+