- Mamy świadomość, że nic nie zastąpi festiwalowej atmosfery, wspólnie reagującej kinowej widowni, czy kuluarowych spotkań. Jednak w obliczu niepewnej przyszłości zdecydowaliśmy się na realizację festiwalu w tej nowej formule. Robimy to z szacunku dla twórców, którzy z niecierpliwością czekają na konfrontację swoich najnowszych dzieł z festiwalowym jury i publicznością, ale także dla widzów, którym chcemy zapewnić wartościową odskocznię od codziennych trosk - wyjaśnia Krzysztof Gierat, dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Na 60. Krakowskim Festiwalu Filmowym zobaczymy jak co roku około 200 filmów z całego świata. Wśród nich dokumenty oraz krótkometrażowe filmy fabularne i animowane, które wezmą udział w konkursach: trzech międzynarodowych i polskim. 4 międzynarodowe składy jurorskie wyłonią zwycięzców, na których czekają nagrody o łącznej wartości 238 000 zł. Wiele innych tytułów prezentowanych będzie w specjalnych sekcjach tematycznych.
W przeciwieństwie do internetowych serwisów VOD, festiwalowe filmy będzie można zobaczyć jedynie podczas seansów określonych w harmonogramie pokazów, dostępnych na terenie Polski. Po projekcjach, jak co roku, odbędą się spotkania z twórcami i bohaterami filmów - tym razem transmitowane w mediach społecznościowych i na stronie festiwalu.
Dostęp do festiwalowych filmów online otrzymają wszyscy posiadacze karnetów, akredytacji oraz biletów na pojedyncze seanse, które w związku ze zmianą formuły oferowane będą w nowych, atrakcyjnych cenach. Internetowe spotkania z twórcami, debaty oraz wydarzenia towarzyszące będą dostępne bez ograniczeń.
Sekcja branżowa festiwalu - KFF INDUSTRY - będzie otwarta jedynie dla akredytowanych gości z Polski i zagranicy, którym udostępniona zostanie wideoteka online oraz konferencje, wykłady, dyskusje panelowe, a także prezentacje projektów animowanych i dokumentalnych na różnych etapach produkcji. W formule zamkniętej odbędzie się też market koprodukcyjny oraz warsztaty Doc Lab Poland.

Kultura i rozrywka
15 lutego minął ostateczny termin nadsyłania filmów na jubileuszowy 60. Krakowski Festiwal Filmowy. Zespół selekcjonerów, w skład którego wchodzi około 20 krytyków, teoretyków filmu oraz filmowych twórców, do połowy kwietnia wybierze tytuły, które zostaną zaprezentowane w czterech równorzędnych konkursach.
Nie jest zaskoczeniem, że połowa z nadesłanych z całego świata filmów to krótkometrażowe fabuły. Ten trend utrzymuje się od lat. Podobnie jak w ubiegłym roku, zgłoszono ich prawie 1300.
- W tym roku przeważają intymne portrety rodziny i jednostek, tematy z przeciwnych krańców spektrum życia – dojrzewania i ostatnich lat, choroby, pożegnań. Sporadycznie pojawiają się historie, które musiały wyrosnąć na gruncie ruchu #MeToo, zadające pytania o seksualność i przekraczanie granic – mówi Dagmara Romanowska, krytyczka filmowa, kuratorka sekcji fabularnej.
Nie mniej pracy czeka selekcjonerów filmów dokumentalnych, przed którymi do obejrzenia prawie 1000 propozycji.
- Filmy, które do nas przychodzą z daleka i bliska – z Wenezueli, Iranu czy Rosji - pokazują przede wszystkim, jak bardzo skurczył się nasz świat - zauważa Anita Piotrowska, krytyczka filmowa, kuratorka sekcji dokumentalnej.
- Zgłoszone w tym roku filmy animowane oszałamiają potencjałem wyobraźni i tematów. Mamy tytuły uznanych autorów i oryginalne premiery debiutantów – dodaje Robert Sowa, kierownik pracowni filmu animowanego Akademii Sztuk Pięknych i kurator sekcji animacji. Przed jego zespołem do obejrzenia prawie 250 filmów animowanych.
Pełny program festiwalu poznamy w połowie kwietnia. Wtedy też dowiemy się, które tytuły powalczą o najwyższe festiwalowe laury: Smoki, Rogi, Lajkoniki i Hejnał. 60. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 31 maja - 7 czerwca 2020 roku.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Sława papieru toaletowego w memach
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!