FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?
Krakowski festiwal nie jest pierwszym, który zdecydował się na tego rodzaju posunięcie. Wcześniej decyzję o przeniesieniu się do internetu podjęły dwie podobne imprezy – CPH:DOX w Kopenhadze i Visions Du Réel w Nyon. Organizatorzy spod Wawelu zdecydowali się na reorganizację swego festiwalu już w połowie marca. Musieli wtedy zweryfikować wiele działań zorientowanych na tradycyjny festiwal i zacząć budować tegoroczną edycję całkowicie od nowa.
- Festiwal będzie się odbywał w oparciu o zasadę kina online. Czyli nie tak jak na platformach VOD, gdzie można oglądać dany film przez 48 godzin. Zamiast tego będą konkretne seanse ułożone w programie godzinowym jak w prawdziwym kinie. Każdy film zostanie pokazany dwa razy w tygodniu i będzie dostępny do obejrzenia w całej Polsce dwóch wersjach językowych – polskiej i angielskiej. Projekcje będą się odbywać od rana do wieczora. Widzowie będą też mogli uczestniczyć w spotkaniach i dyskusjach z twórcami i jurorami – zapowiada Barbara Orlicz-Szczypuła, dyrektor biura programowego festiwalu.
Na tego typu formułę zdecydowało się większość twórców, producentów i dystrybutorów filmów zgłoszonych na krakowską imprezę. Dzięki temu obejrzymy 200 filmów z całego świata. Większość z nich weźmie udział w konkursach: trzech międzynarodowych (dokumentalny, krótkometrażowy, DocFilmMusic) i polskim. Cztery międzynarodowe składy jurorskie wyłonią zwycięzców, na których czekają nagrody o łącznej wartości 238 tysięcy złotych. Pozostałe tytuły zaprezentowane zostaną w specjalnych sekcjach tematycznych.
- Zorganizowanie festiwalu online będzie tańsze o ok. 20-30 procent w stosunku do tradycyjnego festiwalu. Z jednej strony odpadają koszty związane z zakwaterowaniem i wyżywieniem dla kilkuset gości, ale z drugiej – pojawiają się koszty związane z przeniesieniem projekcji do internetu i obsługą streamingu filmów i wydarzeń festiwalowych. Pracujemy obecnie nad różnymi drogami dojścia do uruchomienia usługi kina online. Musimy przebudować naszą stronę internetową i zintegrować ją z platformą Amazon, która będzie obsługiwać nasz festiwal. Do tego dochodzą też oczywiście koszty licencyjne na wszystkie filmy, które pokażemy. Czyli coś za coś – tłumaczy Krzysztof Gierat, dyrektor festiwalu.

Kultura i rozrywka
Dostęp do internetowych projekcji odbywających się w ramach krakowskiej imprezy będą mieli posiadacze biletów i karnetów oraz akredytowani dziennikarze i goście. Organizatorzy wstępnie planują, by pojedynczy bilet będzie kosztował 6 zł, a karnet na cały festiwal – 60 zł. Ich sprzedaż zostanie uruchomiona w maju. Spotkania i dyskusje online będą dostępne za darmo.
60. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach od 31 maja do 7 czerwca. Wszystkie informacje można znaleźć na stronie internetowej: www.krakowfilmfestival.pl
- Co wkurza kierowców?
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
- Kraków. Miejskie inwestycje opóźnione przez koronawirusa?
- Tatry. Dolina Chochołowska jest pełna krokusów [ZDJĘCIA]
- Koronawirus. Policjanci kontrolują nawet na dziełach sztuki!
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]