
Pszczoły
Teatr im. Juliusza Słowackiego nie ma kota ani psa, ale ma swoją pasiekę. Pszczoły, które zamieszkały na dachu Teatru przyjechały z Alwernii, gdzie w kole pszczelarskim "Nektar" działa kierownik muzyczna Teatru - Halina Jarczyk. Pszczelarze z tego koła doglądają uli i sprawdzają jak na co dzień radzą sobie owady.

Kot Kłopot
Na schodach gmachu głównego Muzeum Narodowego kota znalazła Agata Jabłońska, specjalistka ds. PR. - Jako sprawny PR-owiec, rozpoznawszy kota (trzy miesiące, czarno-biały puszek) wyciągnęłam telefon i zaczęłam nagrywać wzruszający obrazek ze zwierzakiem wbiegającym na nasze schody. Cokolwiek to znaczy, zawsze się przyda – opowiada Jabłońska. Mimo ogłoszenia zamieszczonego na Facebooku, właściciel Kłopota (który ostatecznie okazał się kotką) nie zgłosił się po zwierzaka. Trafił więc do domu swojej wybawicielki.

Kot Kłopot
Kocur po krótkich oględzinach okazał się być... kotką. - Żeby była jasność: początku wiedziałam, że Kłopot jest dziewczyną, poznałam po oczach, ale tak tak mam z nazywaniem, że kiedy mi się coś wgra, to nie ma odwrotu - mówi właścicielka zwierzaka.

Długi
Przyjaciel KBF. Choć formalnie jest pieskiem Dominiki, jednej z pracownic Krakow Film Comission, regularnie odwiedza biurowiec przy Wygranej. Wywołuje uśmiechy, zbiera głaski, a kiedy zachorował, pracownicy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jego leczenie.