
Kolejną, budzącą wielkie kontrowersje wśród krakowian decyzję podjęli kilka miesięcy temu urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Postanowili, że przystanek MPK „Dworzec Główny” zmieni nazwę na „Teatr im. J. Słowackiego”. Stwierdzili, że część pasażerów szukała w pobliskim teatrze... peronów kolejowych.
Zmiana nazwy przystanku nie spodobała się wielu pasażerom.

Krakowianie od wielu lat nie mogą doczekać się rozbudowy dróg wyjazdowych z miasta. Najlepszym przykładem jest al. 29 Listopada. Jej poszerzanie miało rozpocząć się w 2018 roku, nie ruszyło do dziś. Przez to na długim odcinku, ta kluczowa ulica ma tylko po jednym pasie ruchu w każdym z kierunków.

Nie da się go ulokować w jednym miejscu, ale musiał się znaleźć na "krakowskiej liście wstydu". To oczywiście trujący mieszkańców i turystów w Krakowie smog!

Mieszkańcy Płaszowa od wielu lat nie mogą doczekać się budowy skutecznego systemu odprowadzania wody, który chroniłby ich przed zalewaniem.