
Firma Capital High miała też pomysł stworzenie dzielnicy biznesu na Ruczaju.
Pierwotna wersja projektu zakładała m.in. budowę w rejonie ul. Skotnickiej dwóch 300-metrowych drapaczy chmur. Wokół nich i wzdłuż autostrady A4 miałaby powstać "dolina krzemowa Krakowa", czyli dzielnica usług z branży nowoczesnych technologii.

Holenderskie biuro projektów Ton Venhoeven c.s. Architekten B.V. zwyciężyło w konkursie na zagospodarowanie terenów pod przyszłymi estakadami kolejowymi między ul. Kopernika i Miodową.
Zwycięska koncepcja zakładała też m.in. nadbudowanie estakad kolejowych zadaszeniem, na którym powstałyby nowe krakowskie planty - z zielenią i alejkami spacerowymi.
Pod estakadami koncepcja zakładała ulokowanie zieleni, a także różnych funkcji dla mieszkańców - m.in. miejsca spotkań, wydarzeń kulturalnych czy np. kawiarnie, sklepy (do decyzji na etapie projektu).
Ostatecznie tereny pod estakadami zostaną zagospodarowane, ale według innego projektu. Nadbudowa estakad pozostała jedynie wizją holenderskich projektantów.

Radny miejski Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" zaproponował utworzenie trzech kolejek tyrolskich, dających możliwość zjazdu na linie nad Wisłą. Jedna z nich miałaby być zlokalizowana na moście Kotlarskim. Pomysł był też taki, by na nim powstała... kawiarnia.
W jaki sposób miała powstać kawiarnia? Między przęsłami mostu dodana zostałaby podłoga (niektóre jej części byłyby przeźroczyste, aby można było popatrzeć na przejeżdżające pod spodem tramwaje i samochody), szklane ściany i rozsuwany, lekki dach i w taki sposób powstałoby Cafe na Moście.

Kilka lat temu pojawiła się koncepcja przebudowy placu targowego na Starym Kleparzu. W internecie można było znaleźć wizualizacje, z których wynikało, że targowisko zmieniłoby się w obiekt handlowy z... parkingiem na dachu. Skończyło się na projektach.