Czytaj także: Wypadek w Szczawie. Chłopiec z ciężkimi ranami głowy trafił do szpitala w Prokocimiu
Czesi kupują 1,5 kg nawozu za 70 koron, czyli niecałe 3 euro. Każdego dnia trzy czeskie słonie Gulab, Shanti i Mekong produkują od 140 do 180 kg odchodów. Interes się kręci.
W Krakowie też mamy dwie słonice Cittę i Baby produkujące "cenny" nawóz. Pytamy więc dyrekcje czy ruszają ze sprzedażą. - Nic nam o cudownych właściwościach słoniowej kupy nie wiadomo - śmieje się dyrektor ds. hodowlanych Teresa Grega. - Ten nawóz niczym się nie różni od nawozu końskiego czy krowiego. Stosujemy go na naszych zieleńcach i nic nadzwyczajnego nie zauważyliśmy. Chyba koledzy z Czech szukają sposobu na promocję - mówi rozbawiona dyrektor Grega.
Krakowscy działkowcy nie będą się jednak mogli osobiście przekonać do wartości nawozu, gdyż zoo na pewno go nie sprzeda. - Nie wolno nam handlować materiałem biologicznym pod żadnym pozorem - mówi Teresa Grega, wicedyrektor ds. hodowlanych ogrodu. - Zabraniają nam tego przepisy fitosanitarne. I całe szczęście! Gdyby nie daj Boże jakiś działkowiec zachorował po zastosowaniu tego nawozu, ponosilibyśmy tego bolesne konsekwencje!
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail