Krokusy w Dolinie Chochołowskiej 2022
Trafnie Tatrzański Park Narodowy ocenił, że w tym roku wysyp krokusów przypadnie właśnie na długi weekend majowy. Wielu miłośników krokusów zniechęcały do wyprawy na krokusowe dywany prognozy pogody. Te wróżyły, że majówka będzie mokra, a w górach nawet ze śniegiem. Jak na razie prognozy się nie potwierdziły, a ci co im nie zaufali, trafili w dziesiątkę.
Przez weekend do Doliny Chochołowskiej zawędrowało tysiące osób. Kto tam się wybrał, ten może mówić, że trafił w dziesiątkę. Słoneczna pogoda spowodowała, że fioletowe piękności rozkwitały i pokazywały swoją urodę.
Przez cały weekend na Polanie TPN organizuje krokusowe patrole. Wolontariusze pilnują, by turyści nie schodzili ze szlaków i nie deptali krokusów. Ludzi jest nieco mnie niż w latach poprzednich w czasie majówki, więc i dziwnych zachować wędrowców jest mniej.
- Wolontariusze na Polanie upominają turystów, by nie wchodzili na polany krokusowe nie ze złośliwości. Ale dla ochrony przyrody, ale także i samych turystów – mówi Dariusz Giś, koordynator wolontariatu w Tatrzańskim Parku Narodowym. W ciepłe bowiem dni na polanach, między krokusami, wygrzewają się żmije. Gady te nie polują na ludzi. Jednak zaatakowane mogą ukąsić. Ich jad z kolei może być niebezpieczny dla człowieka.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
